Pożegnaliśmy "Wiadomości" na rzecz "19.30", co miało miejsce po powstaniu nowego rządu Donalda Tuska. Zobaczyliśmy już nowych prowadzących i reporterów, a wielu widzów zdążyło wydać opinię na temat codziennego serwisu informacyjnego TVP. Wieczorne wydanie często prowadzi Marek Czyż, który ostatnio otrzymał kilka przytyków od internautów. Co mają mu do zarzucenia?
Nowy format publicznego nadawcy zebrał już wiele pochwał, ale i mniej pochlebnych uwag. Internauci często wyrażają swoją opinię w komentarzach pod newsami z serwisu w mediach społecznościowych, nie kryjąc przy tym szczerości. Jeden z nich postanowił odnieść się do Marka Czyża.
"Jakiś chaos panuje w tych wiadomościach, prowadzący zawiesza głos beznamiętny, ale potem jest tylko gorzej, i ta żenująca dzisiejsza puenta 'mam nadzieję, że to strachy na lachy'" - czytamy w komentarzach. W jednej z ostatnich odsłon programu był fragment dotyczący Zamościa, w którym mieszka ponad 63 tys. mieszkańców. Umknęło to jednak uwadze osobom czuwającym nad researchem, ponieważ na antenie wspomniano "w kilkunastotysięcznych miastach, takich jak Zamość...". Ten fakt również rozdrażnił widzów, którzy dobrze orientują się w tej kwestii.
To nie koniec niespodzianek z ostatniego wydania programu. W "19.30" mogliśmy zobaczyć fragment materiałów "Wiadomości" oraz usłyszeliśmy słowa dawnej twarzy TVP, Michała Adamczyka. Materiał dotyczył stosunków polsko-niemieckich. Za czasów starego rządu Niemcy były przedstawiane na antenie w negatywnym świetle. "Niemcy potrafią bezkompromisowo forsować swoje interesy, wbrew Europejskim partnerom", "Polakom Niemcy wciąż odmawiają sprawiedliwości", "Niemcy są zaniepokojone polską budową Centralnego Portu Komunikacyjnego" - przytoczono w "19.30", a w tle pojawił się Michał Adamczyk. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii na górze strony.
Komentarze (65)
"19.30". Widzowie nie kryją nerwów. Wszystko przez błędy redakcyjne. Marek Czyż też zaliczył wpadkę
Przecież mamy TVN.