Stefan i Aldona tworzyli zgraną parę w programie "Chłopaki do wzięcia", jednak z biegiem czasu ich drogi się rozeszły. Informacja zaskoczyła widzów, ponieważ para planowała ślub, a Aldona twierdziła, że spodziewa się dziecka. Doniesieniom tym miał zaprzeczyć ginekolog, który orzekł w jednym z odcinków, że uczestniczka w ostatnim czasie z pewnością nie była w ciąży. Po rozstaniu ze Stefanem Aldona pozostała aktywna w mediach społecznościowych. Niedawno pochwaliła się zdjęciem z córką z poprzedniego związku.
Na zdjęciu widzimy Aldonę w okularach, a obok niej stoi jej córka. Obie pozują na tle plaży. Fotografia została opublikowana na TikToku i choć jest już dostępne na platformie, dzięki czujnym obserwatorom wciąż możemy ją podejrzeć w internecie. Widzicie podobieństwo między matką a córką?
Gdy Aldona ogłosiła, że jest w ciąży, Stefan postanowił się jej oświadczyć. Wówczas wydawało się, że wszystko pięknie się układa, a ulubiony bohater już niebawem sprawdzi się w nowej roli. Jakiś czas później para się rozstała, a w sieci pojawiło się mnóstwo doniesień, jakoby Aldona wprowadziła partnera w błąd, a informacja o ciąży była nieprawdziwa. Sami zainteresowani nabrali wody w usta i nie odnosili się do sprawy. Sytuacja raptownie się zmieniła w jednym z nowych odcinków. Stefan w końcu wyznał widzom, jak było naprawdę. Okazało się, że zabrał Aldonę na wizytę do lekarza, który orzekł, że ciąży nie było i nie ma. - Chciałem iść do ginekologa z nią i niech teraz powie, kiedy jesteś w ciąży, kiedy zaszłaś w ciążę, żeby wszystko mi powiedział. To zaczęła znowu kręcić, że teraz nie ma czasu, teraz nie idzie, teraz coś tam, aż w końcu ja już sam załatwiłem tego ginekologa. (...) No i w końcu poszła. No i wyszło, że "przepraszam, proszę pana, ale ta pani w ciąży nie była" - opowiadał.