"Chłopaki do wzięcia" cieszą się nieustanną popularnością i stale gromadzą widzów przed telewizorami. Bohaterami programu są mężczyźni po przejściach, którzy pochodzą ze wsi lub małych miasteczek. Format pomaga im w odnalezieniu drugiej połówki. Bez wątpienia jednym z najbardziej charakterystycznych uczestników show jest Krzysztof Dzierżonowski, znany szerszej publiczności jako Bandziorek. Jak się okazuje, udział w telewizyjnym show otworzył mu drogę do kariery. Mężczyzna wystąpił w teledysku znanej grupy muzycznej. Bardzo się zmienił.
Jakiś czas temu Bandziorek przeprowadził się na Mazury. To właśnie tam układa sobie spokojne i stabilne życie u boku ukochanej. - Nie wrócę do starych nawyków, bo nie chcę stracić Danusi - mówił w jednym z odcinków programu. Niedawno Bandziorek z "Chłopaków do wzięcia" zagrał główną rolę w teledysku do piosenki zespołu Młode Wilki. "Przedstawiamy wam kolejny teledysk. W roli głównej kolejny uczestnik serialu "Chłopaki do wzięcia". Wcześniej Szczena, potem Jarek teraz Bandziorek. Zobaczcie sami, jak wyszło" - napisano w zapowiedzi. Na udostępnionym w serwisie YouTube nagraniu możemy zobaczyć, że mężczyzna przeszedł nie lada przemianę wizerunkową. Bandziorek zmienił styl ubierania się, a także nieco odświeżył fryzurę. Trzeba przyznać, że w takiej wersji prezentuje się fenomenalnie. Zdjęcia uczestnika znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
Wielu fanów formatu z pewnością zastanawiało się kiedyś, ile zarabiają uczestnicy show. Kilka lat temu pomysłodawca "Chłopaków do wzięcia", Jerzy Morawski, udzielił wywiadu dla portalu Party.pl. Podczas rozmowy został zapytany m.in. o to, czy bohaterowie otrzymują jakiekolwiek pieniądze. Wyznał wówczas, że w dokumencie nigdy nie powinno być gaży dla uczestników. W dalszej części wyszło na jaw, że produkcja miała nie otrzymać budżetu na wynagrodzenia. W zamian za to oferuje im inną pomoc, również finansową. Natomiast z ustaleń portalu Na Temat wynika, że uczestnicy programu mieli otrzymywać 500 złotych za odcinek. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.