Media obiegła niezwykle przykra informacja. Yohance Levi A. Buie, filipiński aktor i wokalista, zmarł 10 listopada bieżącego roku. Wiadomość o śmierci 17-latka potwierdziła agencja talentów Virtual Playground Global, która czuwała nad jego karierą. "Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Yohance'a Levi A. Buie. Jesteśmy załamani stratą, nasze myśli i modlitwy w tym trudnym czasie kierujemy w stronę jego bliskich i rodziny. Yohance był niezwykłym talentem, który błyszczał w świecie rozrywki" - czytamy w oświadczeniu.
W dalszej części opublikowanego w mediach społecznościowych oświadczenia agencja zamieściła informacje dotyczące szczegółów uroczystości pogrzebowych. "Zapraszamy przyjaciół, rodzinę i osoby życzliwe, aby złożyły wyrazy szacunku i uczciły jego pamięć w czasie żałoby" - napisano. Nie ujawniono natomiast, co było przyczyną śmierci młodego artysty. Za to na samym końcu wpisu zostały umieszczone telefony kontaktowe dla osób, które znajdują się w kryzysie psychicznym. Młody artysta zmarł zaledwie miesiąc przed swoimi 18. urodzinami.
Yohance Levi A. Buie przyszedł na świat 8 grudnia 2005 roku, duszę artystyczną przejawiał już od najmłodszych lat. Większą sławę i rozpoznawalność zyskał dzięki udziałowi w trzeciej edycji filipińskiej wersji popularnego programu muzycznego "The Voice Kids". W programie urzekł nie tylko publiczność, ale i jury. Wszyscy podziwiali jego niesamowitą barwę głosu oraz fenomenalną prezencję. W programie wystąpił w 2016 roku. Wówczas miał 11 lat. Jego występ w trakcie przesłuchań w ciemno został opublikowany w serwisie YouTube. Nagranie zostało obejrzane prawie trzy miliony razy. Oprócz talentu muzycznego Yohance Levi A. Buie przejawiał również skłonności do aktorstwa. Zagrał m.in. w produkcji Amazon Prime o tytule "Day Zero". "Jego pasja i oddanie pracy były widoczne w każdej roli, której się podejmował. Zostanie zapamiętany za niezatarty ślad, jaki pozostawił w świecie rozrywki" - napisano w pożegnalnym poście.