Dziesiąty sezon "Rolnik szuka żony" ruszył pełną parą i rozkręcił się na dobre. Obecnie uczestnicy goszczą kandydatów u siebie na gospodarstwach i pokazują im, jak wygląda codzienność życia na wsi. Artur jest jednym z najbardziej lubianych bohaterów tej edycji. Młody i przystojny rolnik zaprosił do siebie trzy dziewczyny: Sarę, Aleksandrę i Blankę. W poprzednim odcinku odesłał tę ostatnią do domu. Która z pozostałych kandydatek ma szansę na zdobycie serca rolnika? Internauci mają pewien trop.
Na początku Artur opowiadał prowadzącej Marcie Manowskiej, że poszukuje naturalnej, wyrozumiałej, odważnej i kreatywnej kobiety, która nie tylko mu się spodoba, ale będzie też można się z nią pośmiać i porozmawiać na różne tematy. Wiele wskazuje na to, że w najnowszym odcinku mężczyzna podejmie decyzję i wybierze tę jedyną. W mediach społecznościowych programu został opublikowany zwiastun. "Poważne rozmowy. Poważne decyzje!" - napisano w zapowiedzi. Nagranie nie obyło się bez echa w sieci. Internauci w mgnieniu oka chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. Niektórzy mają nawet pewne teorie, są pewni, że Artur wybierze Aleksandrę. "Artur wybrał Olę" - napisała jedna z internautek. "Nie wybrał Sary, wybrał Olę niestety" - dodała kolejna. Nie wszyscy jednak podzielają tę opinię. Po obejrzeniu zapowiedzi druga część internautów uważa, że Artur odprawi Aleksandrę z kwitkiem. "Bardzo kibicowałam Oli i Arturowi, podszedł na łatwiznę, jeśli wybrał Sarę" - stwierdziła jedna z internautek. Premierowy odcinek programu "Rolnik szuka żony" zostanie wyemitowany w niedziele 5 listopada na antenie TVP 2.
Nadchodzący odcinek może wzbudzić wiele emocji. Pod znakiem zapytania stanął jeden z kandydatów Anny. Rolniczka otrzymała druzgocące informacje od swojego brata. Mężczyzna miał dopuścić się kłamstwa. Jak się okazało, tuż przed wzięciem udziału w programie, był w poważnym związku i zostawił narzeczoną z dnia na dzień. Z opublikowanej zapowiedzi wynika, że w nowym odcinku Anna skonfrontuje się z Jakubem i na randce poruszy z nim temat wspomnianej relacji. Co z tego wyniknie? O tym przekonamy się już niebawem.