Choć może nie będziecie kojarzyć Pawła Jackowskiego z imienia i nazwiska, to z pewnością rozpoznacie jego twarz. Mężczyzna jest stałym bywalcem w telewizyjnych turniejach. Pojawia się tam na tyle często, że widzowie nazywają go "królem teleturniejów". W rozmowie z Plejadą opowiedział o planach na przyszłość i kulisach przygotowań do poszczególnych programów. To, z czego korzysta, może niektórych zdziwić.
Jackowski pierwszy raz wziął udział w teleturnieju w 2017 roku. Zmierzył się wtedy z wymagającymi pytaniami w programie "Jeden z dziesięciu". Mężczyzna przyznał, że w zasadzie nie przygotowywał się specjalnie do udziału i bazował raczej na wiedzy ogólnej. - Oglądałem stare odcinki teleturniejów, przede wszystkim właśnie "Jeden z dziesięciu", bo pytania się powtarzają i jeżeli się wie, jakie padły wcześniej, to na dużą część z nich jest się w stanie odpowiedzieć. To jest taka podstawowa metoda przygotowania - powiedział w rozmowie z Plejadą. W tym samym wywiadzie Jackowski przyznał, że najtrudniejszy program, w którym brał udział, to "Va Banque". -To dlatego, że wymaga podzielności uwagi. Trzeba czytać pytania, w odpowiednim momencie szybko wciskać przycisk, odpowiadać pytaniem. Do tego trzeba zachować przytomność umysłu - skwitował. Mężczyzna regularnie korzysta z aplikacji mobilnej, w której odpowiada na liczne pytania, dzięki czemu zdobywa wiedzę w naprawdę szerokim zakresie.
Mężczyzna przyznał, że łącznie udało mu się wygrać już ponad 150 tys. złotych. Już teraz planuje udział w kolejnych telewizyjnych produkcjach. - W styczniu kończy mi się karencja i chcę znów spróbować swoich sił w "Va Banque". Nie myślę na razie o "Milionerach". To był jeden z pierwszych teleturniejów, do którego się zgłosiłem, ale potem odpuściłem. To, co mnie trochę przeraża w "Milionerach" to to, że można tam zagrać raz w życiu i człowiek nigdy nie wie, kiedy jest ten najwłaściwszy moment - skwitował. Mimo braku przekonania co do "Milionerów", Jackowski nie wyklucza, że być może i tam wyśle kiedyś zgłoszenie. ZOBACZ TEŻ: "Milionerzy". Pytanie o literaturę powaliło na łopatki. To znany utwór