Związek Dody i Dariusza Pachuta budził ogromne zainteresowanie mediów. Artystka z początku była sceptycznie nastawiona do tego, aby po raz kolejny dzielić się tak ważną częścią życia prywatnego. Jej poprzednie związki kończyły się lawiną artykułów w serwisach płotkarskich, a jej rozwód z Emilem Stępniem oraz aferę związaną z "Dziewczynami z Dubaju" śledziła cała Polska. To właśnie dlatego Dorota Rabczewska tym razem chciała zadbać o prywatność relacji. Mimo to z czasem zaczęła pokazywać ukochanego - do momentu, gdy ten nagle zniknął z mediów społecznościowych, a ona pozostawiła to, co ich łączy, bez żadnego komentarza. Sporym zaskoczeniem było więc to, że były partner Doroty Gardias pojawił się w finałowym odcinku "Doda. Dream Show".
Pierwsze doniesienia o rozstaniu Dody i Dariusza Pachuta zaczęły się pojawiać w połowie lipca tego roku. Z ich profili zniknęły niemal wszystkie wspólne zdjęcia, a dodatkowo piosenkarka pozbyła się etui na telefon z romantycznym kadrem. Oni sami jednak nigdy nie odnieśli się do sprawy. Sporym zaskoczeniem był fakt, że przy okazji koncertu "Roztańczony Narodowy" zostali przyłapani przez fotoreporterów. To nie wszystko. Już tydzień później nasz informator przekazał, że Pachut przyszedł na show Dody. Towarzyszyła mu wówczas mama wokalistki. Teraz przy okazji ostatniego odcinka "Doda. Dream Show", gdzie obejrzeliśmy ostatnie przygotowania do koncertu, pojawił się i sam były (a może i nadal obecny?) partner artystki. Widać było, jak pomagał Wandzie Rabczewskiej przejść przez arenę i dostać się na trybuny.
Doda przez jakiś czas nie chciała ujawniać tożsamości ukochanego, jednak kiedy media przedstawiały kolejne dowody na to, że układa sobie życie z Dariuszem Pachutem, w końcu pękła. Wtedy na Instagramie pojawiło się pierwsze zdjęcie ze wspólnej podróży, a zakochani chętnie relacjonowali tę część życia prywatnego. Sportowiec wystąpił nawet w jednym z teledysków Doroty Rabczewskiej. Z perspektywy czasu dostrzega jednak, że popełniła poważny błąd. - Byłam głupia. Nie chodziłam na ścianki, nie dawałam żadnego wywiadu, a jednak na Instagramie też nie można pokazywać. Nigdzie nie można pokazywać - mówiła w programie "Doda. Dream Show". Zdjęcia Dody i Dariusza Pachuta znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!