Uwielbiany przez widzów teleturniej "Milionerzy" już 4 września wraca po wakacyjnej przerwie. Najsprawniejsi gracze po raz kolejny będą mieli okazję zasiąść w fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego i powalczyć o główną nagrodę. Tymczasem stacja nadal emituje powtórki odcinków z trzynastego sezonu. W 614. odcinku serii grę kontynuowała Anna Szot, filolożka z Krakowa. Rozgrywkę zaczęła z gwarantowaną kwotą 1000 zł. Uczestniczka przez kolejne pytania szła jak burza i nie miała większych kłopotów z udzieleniem odpowiedzi. Pokonało ją jednak podchwytliwe pytanie o pomnik nawiązujące do słynnego powiedzenia.
W 614. odcinku "Milionerów" pani Anna nie miała większych kłopotów z udzielaniem prawidłowej odpowiedzi na pytania, ale jak się okazało, najwięcej trudności sprawiło jej z pozoru banalne zagadnienie. Chodziło o pomnik nawiązujący do słynnego powiedzenia. Po usłyszeniu pytania za 125 tysięcy złotych uczestniczka bez dłuższego zastanowienia sprawnie udzieliła odpowiedzi, ale nie spodziewała się, że to pytanie jest podchwytliwe. Jak się okazało, wybrała złą odpowiedź i tym samym straciła szansę na wygranie głównej nagrody. Też dalibyście się tak nabrać?
Co najbardziej przypomina pomnik sprzed ratusza w Szczebrzeszynie, nawiązujący do brzęczącego w trzcinie bohatera Jana Brzechwy?
Pani Anna, sugerując się treścią popularnego powiedzenia, bez wahania wybrała odpowiedź "A. chrząszcza". Zupełnie nie spodziewała się, że tym samym przekreśliła swoje szanse na dalszą grę o milion. Jak się okazuje, mieszkańcy Szczebrzeszyna przed urzędem mają pomnik z podobizną pasikonika. Prawidłową odpowiedzią jest więc wariant "B". Pani Anna zakończyła grę z gwarantowaną sumą 40 tysięcy złotych.
Jak udowadniają "Milionerzy", literatura polska potrafi być naprawdę podchwytliwa. W programie często pojawiają się zagadnienia z tej dziedziny, ale nie wszyscy sobie z nią radzą. W 641. odcinku wziął udział pan Mateusz, który usłyszał pytanie: "Jakie lekarstwo na problemy z pamięcią zaordynował Słoniowi Trąbalskiemu kowal z wiersza Juliana Tuwima?". Chociaż wiersz jest w kanonie dziecięcej poezji, to uczestnik zbladł po jego usłyszeniu. Zdecydował się na użycie koła ratunkowego i skorzystał z pomocy publiczności. Ta okazała się niezawodna i wskazała odpowiedź C. Była ona poprawna.