"Milionerzy" stale skupiają stałe grono widzów, mimo nadawania teleturnieju w nowej stacji. Poniedziałkowy wieczór zaczął się od kontynuowania gry z panem Bartkiem, który miał już na koncie 75 tys. zł. Już na początku gry wykorzystał ostatnie koło ratunkowe, jakim był telefon do przyjaciela. Jak sobie poradził? Zaraz się przekonacie.
Przyjaciel uczestnika miał doradzić mu przy pytaniu za 125 tys. złotych. Chodziło o wskazanie błędnego wyrazu, którym nie okazała się wskazana przez niego rzeżucha, a gżegżółka - w programie wyraz został napisany przez u, co było błędnym zapisem. Pan Bartek odpadł zatem z "Milionerów" i do gry dołączyła pani Emilia, której stan konta nie zmienił się wskutek programu. Uczestniczka "przegrała ze stresem" w pierwszym pytaniu o liczbę pi. Chodziło o liczbę po lewej stronie przecinka, którą jest oczywiście trójka. Uczestniczka wskazała omyłkowo jedynkę i opuściła studio.
Nadeszła pora na pana Bartłomieja, który przechodził pierwsze etapy gry szybko i bezproblemowo. Podzielił się nawet wyznaniem dotyczącym przygotowania do programu - przed odcinkiem powtarzał wiersze, o co często pytają. Musiał skorzystać z koła ratunkowego "pół na pół" przy pytaniu dotyczącym alfabetu. "Cały polski alfabet liczy 32 litery. Ile z nich to litery ze znakami diakrytycznymi?" - brzmiało pytanie zadane przez Urbańskiego. Uczestnik zaznaczył odpowiedź B. 9 przed przerwą i jest to prawidłowa odpowiedź. Finalnie zdobył 250 tys. zł i przeszedł do następnego odcinka.
W formacie wprowadzono pytanie do prowadzącego. Oznacza to, że Urbański może pomóc uczestnikowi. -Zwykle jest tak, że, jak zawodnik zaznacza swoją odpowiedź, to na moim monitorze, natychmiast pojawia się "tak" lub "nie". W tym wypadku, kiedy zawodnik czy zawodnicy korzystają z mojego wskazania, to ja czekam razem z zawodnikami na informację, czy to jest dobre trafienie, czy nie. I ten moment czekania jest po prostu... Dostałem dokładnie to, co zwykle sam im funduję - wyznał prowadzący w Polsacie.
Damięcka wprost o spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim. Krótko, ale dosadnie
Spotkanie Tuska z Zełenskim pod lupą eksperta od mowy ciała. Ujawnił nam zaskakujące szczegóły
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Nowy album Taco Hemingwaya i jedna reakcja Igi Lis. To wiele mówi o ich relacji
Kurzopki pokazały, jak pieką ciastka i się zaczęło. W komentarzach burza
"Rolnik szuka żony". Internauci zobaczyli zdjęcia i są w szoku. "Czy ktoś kojarzy?"
Kinga Preis pokazała, jak wygląda jej kuchnia. "Tu się dzieje syf..."
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi