"Familiada" nadawana jest od 29 lat i od początku prowadzi ją Karol Strasburger. Teleturniej przyzwyczaił nas już nie tylko do sucharów gospodarza, ale i dziwnych odpowiedzi. Uczestnicy na przestrzeni lat zaliczyli nie lada wpadki przed kamerą. I choć sami zainteresowani w tamtym momencie stresowali się jak nigdy, przysporzyli telewidzom mnóstwo śmiechu. Jeden przypadek szczególnie utkwił w pamięci internautów. A jak wiadomo, internet nie zapomina.
W jednym z odcinków uczestnicy musieli odpowiedzieć na typowe dla programu pytanie i połączyć dwie funkcje. Prowadzący odczytał zagadkę: zwierzę, którego nazwa jest jednocześnie nazwą przedmiotu. Dwójka rywali przy pulpicie Strasburgera rzuciła się ochoczo do odpowiedzi. Jak się okazuje, niepotrzebnie. Młodzieniec, który nacisnął guzik, szybko tego pożałował.
Hmm.. O Jezu... - przybrał grymas uczestnik.
Chciałeś dobrze, ale nie wyszło - szybko zgasił go prowadzący.
Potem nie było lepiej. Szansę na odpowiedź dostała uczestniczka z przeciwnej drużyny. Uznała, że tym zwierzęciem będzie kot. "No ale jaki to przedmiot - kot?" - dopytywał Karol Strasburger. Kobieta odparła, że "pocztowy". "Chyba nie ma kota" - odniósł się prowadzący jeszcze zanim zła odpowiedź wyświetliła się na tablicy. Gospodarz zwrócił uwagę, że "takich przedmiotów jest masa" i wychodził z siebie, zachęcając obecnych w studiu do kreatywności, lecz z marnym skutkiem.
Kiedy już myśleliście, że gorzej być nie może okazało się, że owszem. Uczestniczka z konkurencyjnej drużyny (znów) dołożyła swoje trzy grosze. "Ja powiem nosorożec. Tylko to mi przyszło do głowy" - odpowiedziała na pytanie. "No jak? Przedmiot nosorożec?" - odparł już lekko zirytowany prowadzący. Kiedy zagadka przeszła ponownie na przeciwny zespół, jedna z kobiet uratowała honor i odpowiedziała "myszka", czym uradowała Karola Strasburgera, który ucieszył się, że w końcu ktoś wymienił poprawną odpowiedź. ZOBACZ TEŻ: "Familiada". To pytanie rozłożyło uczestników na łopatki. Chodziło o Andrzeja Wajdę
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie
Już wszystko jasne. Które pary przetrwały w 12. edycji "Rolnik szuka żony"?