Amy Hart jakiś czas temu wzięła udział w brytyjskiej wersji randkowego show "Love Island". Dzięki występowi w programie, kobieta zyskała sporą popularność i rozpoznawalność. Celebrytka aktywnie działa w mediach społecznościowych, stara się na bieżąco relacjonować fanom nowinki nie tylko z życia zawodowego, ale i prywatnego. Amy Hart jest w końcówce ciąży. Już niebawem wraz z partnerem, Samem Rasonem zostaną rodzicami. Niestety, z tego powodu celebrytka mierzy się z uszczypliwymi docinkami internautów. Chodzi o jej wagę.
"Love Island" to rodzaj reality show, w którym uczestnicy zamknięci w willi na wyspie szukają swojej upragnionej miłości. W jednej z brytyjskich edycji wystąpiła Amy Hart. Kobieta w pewnym momencie zdecydowała się opuścić program, czym wywołała kontrowersje wśród widzów. Teraz mierzy się z kolejnymi nieprzyjemnościami. Amy Hart ma 30 lat i jest w ósmym miesiącu ciąży. Na Instagramie chętnie relacjonuje szczęśliwe chwile. Jej konto śledzi ponad milion obserwujących i choć w większości przypadków celebrytka cieszy się pozytywnymi opiniami, to zdarzają się i takie, które nie są dla niej zbyt przyjemne. Zazwyczaj chodzi o uszczypliwości związane z jej obecną wagą i wyglądem. Fani w nieprzyjemny sposób dają jej do zrozumienia, że znacznie przybrała na wadze.
W jednym z opublikowanych postów Amy Hart wyjaśniła, że jest w ostatnim trymestrze ciąży i oprócz docinek, codziennie mierzy się z różnorodnymi dolegliwościami. Największym problemem są bóle stóp i łydek, które niekiedy utrudniają jej poruszanie się. Kobieta z niecierpliwością odlicza pozostałe dni do porodu.