Wyczekiwany finał "Tańca z Gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. W ćwierćfinałowym odcinku z programem pożegnała się mocna para Natalia Janoszek i Rafał Maserak. Od samego początku byli oni uznawani za faworytów tej edycji. Jednak uwagę widzów przykuło nie tyle ich odejście, co niestosowny komentarz jednego z jurorów w stosunku do aktorki. Michał Malitowski zamieścił w sieci oświadczenie, w którym przeprasza Natalię Janoszek za słowa wypowiedziane na wizji.
W ostatnim odcinku juror Michał Malitowski pokusił się o nieprofesjonalny i dwuznaczny komentarz w kierunku Natalii Janoszek. Oceniając drugi taniec pary, czyli salsę, nietrafnie stwierdził, że urok aktorki bardzo na niego działa.
Od twojego widoku robi się ciepło na sercu i w kroku - powiedział na wizji juror.
Tekst pana Michała żałosny.
Zniesmaczył mnie komentarz Malitowskiego.
Wstyd!
Juror zdecydował się wydać oświadczenie, w którym okazuje skruchę i przyznaje, że żałuje wypowiedzianych słów.
Przede wszystkim przepraszam. Moje dwuznaczne słowa, które wypowiedziałem w programie "Taniec z Gwiazdami" mogły wywołać jednoznaczne skojarzenia. Powinienem się z tym liczyć. Z Natalią rozmawiałem i jesteśmy w kontakcie. Teraz przepraszam ją publicznie, a za nią wszystkie osoby urażone moimi słowami. Największą niesprawiedliwością, której Natalia doświadcza z mojego powodu, jest to, że zamiast dzisiaj czytać o swoim znakomitym występie, czyta o swojej seksualności. Bardzo mi przykro, bo chciałbym, żeby zapamiętano, że Natalia okazała się jedną z najlepszych uczestniczek "Tańca z Gwiazdami" - napisał Michał Malitowski na Instagramie.
Iwona Pavlović wcześniej próbowała bronić kolegi po fachu, twierdząc, że Malitowski ma specyficzne poczucie humoru. Niestety, mało skutecznie. Bowiem niesmak po zaistniałej sytuacji dalej się utrzymuje.
Więcej zdjęć z programu znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.
Jesteście ciekawi, która para zwycięży program? Premierowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" już 24 października o godzinie 20:05 na antenie Polsatu.