W "Pytaniu na śniadanie" wpadka goniła wpadkę. Nowicki chyba się nie obudził. "Poprosimy przerwę"

W piątkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" prowadzący pochylili się nad niebezpiecznym trendem, który w ostatnim czasie opanował media społecznościowe. Mowa o modzie na jedzenie suszonych muchomorów. Łukasz Nowicki i Małgorzata Opczowska nie uniknęli wpadek.

Praca w mediach wiąże się z wieloma wyzwaniami, zwłaszcza jeśli chodzi o występy na żywo. Wpadki telewizyjne zawsze wzbudzają zainteresowanie wśród widzów, o czym wielokrotnie przekonali się prowadzący "Pytanie na śniadanie". Na antenie dochodziło do wielu zabawnych przejęzyczeń, jak i rażących pomyłek. Łukasz Nowicki i Małgorzata Opczowska 14 października poprowadzili wydanie śniadaniówki. Prezenterzy chyba do końca się nie obudzili. Po kilku przejęzyczeniach z rzędu, zaproszona gościni zaproponowała, że to ona poprowadzi program. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Joy Biden prezydentem USA, pingwiny pływają w -60 stopniach, a Słońce krąży wokół Ziemi. Pracownicy TVP bywali w formie

Zobacz wideo Marcelina Zawadzka gorzko o "Pytaniu na śniadanie". "Te pięć lat było naprawdę trudne". Furtka ponoć otwarta

"Pytanie na śniadanie". Nowicki i Opczowska zaliczali wpadka za wpadką. "Poprosimy przerwę"

14 pażdziernika, w piątkowym wydaniu "Pytanie na śniadanie" omawiano niebezpieczny trend, jakim jest zachęcanie do zbierania i poddawania obróbce termicznej trujących muchomorów. 

Uwaga! W sieci panuje niebezpieczna moda na jedzenie muchomorów kreowana przez influencerów - czytamy na oficjalnej stronie śniadaniówki na Facebook'u.

Łukasz Nowicki postanowił płynnie wprowadzić widzów w temat, jednak jego myśli wędrowały na pewno nie wokół grzybów: 

Dobrze. Suszony pomidor, moda na jedzenie. Muchomor! Pomidor powiedziałem? Dobra, mów ty - powiedział wyraźnie rozbawiony Nowicki do Opczowskiej.

Małgorzata podjęła temat, jednak i ona nie uchroniła się od pomyłki. 

Muchomor poddany obróbce termicznej i wysuszony traci swoje właściwości termiczne? Bo takie pojawiają się... Właściwości trujące - szybko poprawiła się prezenterka.

Nowicki nie zamierzał ukrywać śmiechu:

Dziękujemy serdecznie, poprosimy o przerwę - dodał.

Wymianie zdań przysłuchiwały się zaproszone do studia specjalistka ds. ochrony lasu i przyrody i internistka. Jedna z gościń wyraźnie rozbawiona całą sytuacją zaproponowała, że to ona poprowadzi wydanie śniadaniówki. 

Termiczne pomidory. To nie była na najwyższym poziomie rozmowa w naszym wykonaniu - przyznał prowadzący.

Warto również wspomnieć, że poddanie obróbce termicznej trującego grzyba nie spowoduje, że utraci on wszystkie substancje toksyczne i w dalszym ciągu zagraża zdrowiu.  

Więcej o: