• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Pierwsze zgrzyty u Patrycji i Adama. Poszło o farsz do naleśników

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Akcja siódmej edycji zaczyna się powoli rozkręcać. Kością niezgody u Patrycji i Adama okazały się... naleśniki.
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Adam i Patrycja
fot. Player

Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl.

Dziewiąty odcinek emitowanej obecnie siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zobrazował kolejne napięcia między bohaterami. Do Agnieszki i Kamila zawitała psycholożka, która wyraziła swoje obawy, a Piotr zaskoczył Dorotę pytaniem o zbliżenia cielesne. Gęsta atmosfera nagromadziła się również u Patrycji i Adama, u których doszło do nieporozumienia podczas... robienia farszu do naleśników.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, że te pary przetrwają

"Ślub od pierwszego wejrzenia". U Patrycji i Adama pierwsze zgrzyty

Małżeństwo przeprowadziło się na krótki czas do kawalerki babci Patrycji, gdzie postanowiło przygotować farsz do naleśników. Ze względu na mały metraż ustalili, że będą gotować na zmianę. Żonie Adama nie podobało się jednak, że mężczyzna robi farsz na dwóch patelniach.

A nie wrzucasz najpierw cebuli i czosnku? Bez sensu - oceniła męża Patrycja, po chwili nerwowo dodając: Ja to robię zupełnie inaczej, ale nie lubię, jak mi się ktoś wtrąca, więc też nie będę się wtrącać.

Adam robił dobrą minę do złej gry, widząc, że wyprowadził żonę z równowagi. Okazało się, że za "czepialstwem" Patrycji stał stres przed podjęciem decyzji o przeprowadzce. Adam namawia bowiem kobietę, aby najpierw przeniosła się do jego domu rodzinnego i tam szukała pracy, co ewidentnie jest jej nie w smak. Jednak nie wyznała tego mężowi, próbując odwlekać temat i czyniąc nerwowe przytyki. Co widzowie na zachowanie Patrycji? Zarzucają uczestniczce, że nie komunikuje się wprost. 

Na miejscu Patrycji powiedziałabym wprost Adamowi, że ja się nie przeprowadzę. Tylko dlaczego nie chce z nim porozmawiać?
Ej, ale w sumie, o co chodzi Patrycji? Bo ja czuję się dziś jak mężczyzna, który słyszy: domyśl się!
Patrycja nadal wierzy, że faceci się domyślają, o co nam, kobitkom, chodzi... - czytamy w mediach społecznościowych "Ślubu".

Co myślicie o zachowaniu Patrycji?

Więcej o: