Więcej na temat programu telewizyjnego znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Widzowie TVP pokochali "Zniewoloną" w 2019 roku. Wtedy telewizja polska wyemitowała dwa pierwsze sezony ukraińskiej kostiumowej sagi. Losy Katieriny Wierbickiej poruszały widzów, ale na kontynuację jej historii przyszło im bardzo długo czekać. Co stanie się dalej? Przekonamy się jeszcze w grudniu.
W finale poprzedniego sezonu Andriej Żadan został ciężko ranny. Wiadomo, że mężczyzna przeżył atak. W ciężkim stanie został przeniesiony do szpitala. Żandarmeria poszukuje osoby odpowiedzialnej za napaść na Andrieja. Do aresztu trafia jednak niewłaściwy człowiek a bliscy wciąż boją się o życie Żadana.
Państwo młodzi i ich rodziny przebywają w szpitalu, a w tym czasie do wioski wraca Piotr Czerwiński. Chce zaprowadzić stare porządki.
W miasteczku mówi się, że Katerina jest przeklęta. Sąsiedzi twierdzą, że każdy, kto zetknie się z kobietą, ściągnie na siebie nieszczęście. Piotr Czerwiński wyrzuca z domu Katię, która razem z Żadanem mieszkała w dawnym dworze należącym do jego rodziny. Katerina spędza noc w hotelu, gdzie poznaje polskiego księcia Jabłoniewskiego. W tym czasie prawnik Czerwińskiego dowiaduje się, że nie otrzymała listu uwalniającego i formalnie jest nadal chłopką pańszczyźnianą.
Czerwiński podejmuje kolejne kroki, żeby odzyskać kontrolę nad wioską, tymczasem Andriej w szpitalu pada ofiarą kolejnego ataku. Niespodziewanie sojusznikiem pary staje się książę Jabłoniewski.
Pierwsze odcinki trzeciego sezonu "Zniewolonej" widzowie TVP1 zobaczą już w święta. Premiera kolejnej części serii została zaplanowana na 24 grudnia. Kolejne odcinki pojawią się na ekranie 25 i 26 grudnia o godzinie 20.15.
Widzów serialu na samym początku czeka istotna zmiana - miejsce Kateriny Kowalczuk, grającej główną bohaterkę serialu, zajmie Sonya Priss.