W środowym odcinku programu "Milionerzy" grę kontynuował Bogdan Wójcik z Gdyni. Uczestnik miał na koncie już 20 tysięcy złotych, a przed sobą zalewie sześć pytań do miliona. Jak mu poszło? Przekonajcie się sami.
A: Lesisty pagórek
B: Odpowiednik dzisiejszej cholery
C: Próżny grób
D: Nocnik
Uczestnik nie znał poprawnej odpowiedzi. Jak stwierdził, nigdy nawet nie słyszał tego określenia. Zdecydował się na koło ratunkowe pół na pół. System zostawił dwie odpowiedzi: C i D. Bogdan Wójcik postanowił zadzwonić do przyjaciela, ale on również nie był pewny, która odpowiedź jest prawidłowa. Ostatecznie zaznaczył odpowiedź C.
Poprawna odpowiedź, to próżny grób, czyli odpowiedź C.
Choć "Milionerzy" królują w ramówce TVN-u już od lat, teleturniej cały czas zaskakuje. Niedawno przy pytaniu za 40 tys. zł uczestnik wyłożył się na pytaniu z poezji Leśmiana. Nie pomogły nawet dwa koła ratunkowe!
Z kolei w innym odcinku uczestnik został zapytany o to, kogo Polacy nazywali Erazmem z Czerwonej Groblej? "Tego nie wiem" odparł uczestnik. Czy publiczność pomogła mu zdobyć 20 tys. zł?
Jaki kolor ma skóra niedźwiedzia polarnego? Pytanie za 75 tys. wydawało się proste. Okazało się jednak pułapką dla uczestnika.
Najnowsze odcinki 10. sezonu "Milionerów" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.55 zarówno na antenie TVN-u jak i na serwisie player.pl