"Milionerzy" to nie tylko wielkie pieniądze, ale również porządna dawka rozrywki, bowiem nigdy nie wiadomo, na jakie pytanie trafi uczestnik. Najprawdopodobniej to właśnie dlatego ten teleturniej od lat cieszy się swoją niesłabnącą popularnością. Program zmienił się nieco od ubiegłej edycji, a wszystko przez pandemię, która sprawiła, że realizatorzy show musieli zrezygnować z obecności publiczności w studio. Tym samym konieczna była modyfikacja jednego z trzech kół ratunkowych. Dotychczasową "pomoc publiczności" zastąpiła "zamiana pytania". W 445. odcinku Hubert Urbański zapytał uczestniczkę o pewien związek frazeologiczny.
Adrianna Bugajny trudności w trakcie gry napotkała już przy drugim pytaniu. Z tego względu poprosiła Huberta Urbańskiego o jego wymianę. Niestety nowe pytanie okazało się bardziej kłopotliwe niż poprzednie, ponieważ pani Adrianna zastanawiała się pomiędzy dwoma odpowiedziami: A "kulista" oraz D "trójwymiarowa".
To pytanie jest jeszcze gorsze - podsumowała.
Po chwili namysłu postanowiła więc skorzystać z drugiego koła ratunkowego "pół na pół". System wyeliminował dwie błędne odpowiedzi : A "kulista" oraz C "trójwymiarowa". I chociaż z początku uczestniczka rozważała wariant D, ostatecznie zdecydowała się zaznaczyć odpowiedź B "piramidalna". Był to właściwy wybór, ponieważ chodziło o związek frazeologiczny piramidalna głupota. Dzięki temu pani Adrianna mogła grać o kolejną sumę, którą było 2000 zł.