"Hotel Paradise" emitowany na antenie TVN7 ruszył z trzecim sezonem. Do tej pory tylko jedna z par jest pewna swojego wyboru, a reszta uczestników stale wymienia się partnerami, fundując przy tym widzom mnóstwo emocji. Kilka odcinków temu do wyspiarskiej ekipy dołączyła studentka prawa, Patrycja, która podczas nieobecności innych uczestników mogła wybrać sobie którąkolwiek sypialnię, łącząc się jednocześnie w parę z jej męskim mieszkańcem. Padło na pokój Krystiana i Basi. Od tamtej pory między uczestniczkami narodził się nieoficjalny konflikt, za który Patrycja poniosła konsekwencje podczas Pandory.
"Hotel Paradise". Wyspiarze atakują Patrycję podczas Pandory: Starasz się tu wbić na siłę
Mieszkańcy wyspy już na początku odcinka otrzymali tajemniczą skrzynię. Basia i Kornelia mogły wybrać po dwóch uczestników, którym wykonają profesjonalne masaże. Pierwsza z nich wybrała Krystiana i Simona, a druga Simona i Dawida.
No Basia zapunktowałaś w tym zadaniu - komplementował jej masaż Krystian.
W poprzednich odcinkach nowa w programie Patrycja, będąca obecnie w parze z Krystianem była niemiła dla Basi i kierowała w jej stronę złośliwe komentarze. Pozostali uczestnicy planowali zaatakować ją podczas Pandory.
Czy starasz się tu wbić na siłę, dlatego starasz się być na siłę śmieszna? - przeczytał Dawid.
Patrycja zaniemówiła i próbowała uzyskać wsparcie Krystiana.
Nie wiem, Krystian, będąc razem ze mną na randce, uśmiechałeś się, jak rozmawialiśmy. Czy ciebie to nie wiem śmieszyło, czy z grzeczności się śmiałeś? - zapytała Patrycja.
Krystian nie pomógł...
Z grzeczności... Dla mnie było bardzo niezręcznie - mówił Krystian.
Kolejne pytanie kierowane do Patrycji było jeszcze mocniejsze.
Jak czujesz się z tym, że niedługo opuścisz "Hotel Paradise"? - przeczytała Kornelia.
Patrycja swoją odpowiedzią jeszcze bardziej zdenerwowała Basię.
Jak mam się czuć... Póki co nie jestem singielką, tak? - odparła Patrycja.
Basia mogła się zrewanżować kolejnym pytaniem.
Jak to jest być najmniej lubianą uczestniczką? - przeczytała.
Patrycja po jego usłyszeniu już nie wiedziała, jak ma się obronić.
A jestem najmniej lubianą uczestniczką?
Po Pandorze uczestnicy doszli do wniosku, że Patrycja jest nieszczera i manipuluje prawdą. Stwierdzili nawet, że jest zbyt mało bystra, jak na studentkę prawa.
