Aktualnie na antenie Polsatu emitowana jest trzecia edycja programu "Love Island". W poprzedniej narodziły się cztery pary - trzy z nich walczyły w finale, jedna odpadła tuż przed. Każda z tych relacji rozwijała się po zakończeniu nagrań. Jako pierwsi rozstali się Ola i Rafał, którzy mieli inne podejście do kwestii prywatności ich związku, później wiadomość o zerwaniu ogłosili zwycięzcy, czyli Julia i Dominik. Ci również oczekiwali od życia czegoś innego. Teraz ich los podzielili Oliwia i Mikołaj. Tylko jedna para jest naprawdę szczęśliwa - Magda i Igor zamieszkali nawet razem i podkreślają, że są dla siebie stworzeni.
O tym, że Oliwia i Mikołaj nie są już razem, mówiono już od kilku tygodni. Dowodem na to miał być brak publikowania wspólnych zdjęć i nagrań - co robili bardzo często i chętnie. Oboje milczeli długi czas, jednak internauci nie mieli złudzeń, że doszło do rozstania. Jak się okazuje, mieli rację. Uczestnicy show dodali wpisy na swoich profilach, w których potwierdzili domysły fanów.
Mikołaj zachował klasę, podziękował byłej ukochanej za wszystkie chwile i wspólnie spędzony czas. Zapewnił, że na zawsze pozostaną one w jego pamięci.
Dziękuję Ci za to, że mogliśmy stworzyć tak piękną historię, że poznaliśmy się w tak niesamowitym miejscu, że staraliśmy się stworzyć coś więcej... Jesteś wspaniałą, piękną młodą kobietą i życzę Ci w życiu jak najlepiej i wierzę, że dzięki swojemu charakterowi i uporowi jeszcze wiele zwojujesz i spełnisz wszystkie swoje marzenia i wyznaczone cele - zwrócił się do niej.
Później skupił się na tym, dlaczego im nie wyszło:
Niestety, dzielą nas różnice charakteru, podejścia do pewnych spraw życiowych i też nie ma co ukrywać - jesteśmy na zupełnie innym etapie życiowym i podążamy w nieco innym kierunku. Mimo wszystko doświadczenia i przeżycia, które mogłem z Tobą dzielić przez ostatnie miesiące, wiele mnie nauczyły i są dla mnie nieocenione - dodał, a na koniec podziękował jej za wszystko.
Mniej więcej w tym samym czasie post pojawił się na profilu Oliwii. Potwierdziła rozstanie, przyznała jednak, że nie jest to dla niej przyjemna sytuacja:
Niełatwo jest mi o tym mówić, a tym bardziej pisać publicznie. Nie chcę podawać powodu... To, co się wydarzyło, jest pomiędzy nami. Mimo różnicy poglądów i charakterów próbowaliśmy, jednak nam się to nie udało. W związku trzeba czuć się szczęśliwym, a nie się męczyć. Było burzliwie, ale po każdej burzy wychodziło słońce i zawsze była ta iskierka nadziei - podkreśliła.
Podjęła też temat łączącego ich uczucia, którego narodziny w programie były dość szokujące. Oliwia przez długi czas tworzyła relację z Igorem, padło między nimi wiele ważnych wyznań. Jednak w pewnym momencie poprosiła go, by pozwolił jej spróbować poznać Mikołaja. Wtedy pojawiła się Magda, na punkcie oszalał Igor. W ten sposób powstały dwie pary.
Nikt nie wiedział, jak mocne uczucie nas łączyło. Nie można tego stwierdzić poprzez to, co widziało się w telewizji. Wydaje mi się, że każdy, kto na nas spoglądał, widział, że naprawdę jest prawdziwe uczucie między nami i że się kochamy - dodała we wpisie Oliwia.
Ona również podziękowała mu za piękne chwile. Podkreśliła, że ta relacja pokazała im, nad czym powinni pracować i co powinni w sobie zmieni, by stać się "jeszcze lepszymi ludźmi chociażby dla samych siebie".
Mikołaju, byłeś dla mnie kimś bardzo ważnym. Życzę Ci jak najlepiej i żebyś poukładał swoje sprawy i zrealizował marzenia - zwróciła się do byłego partnera.
Na koniec podziękowała internautom za wsparcie i wiarę w ich relację. Ci mimo wszystko nie ukrywają, że jest im przykro, gdyż mocno kibicowali Oliwii i Mikołajowi, którzy ich zdaniem bardzo pasowali do siebie.