Program "Milionerzy" od lat emitowany jest na antenie TVN-u, i należy do grona najchętniej oglądanych teleturniejów w Polsce. Uczestnicy biorą udział w grze o milion złotych. Niestety, droga do wielkiej wygranej bywa okupiona trudem, a tylko nielicznym udaje się osiągnąć sukces. Należy bowiem poprawnie odpowiedzieć na dwanaście rożnych pytań, które nie należą do najprostszych. "Milionerów" możemy oglądać od poniedziałku do czwartku o 20.55. W powtórce 357. odcinka ósmego sezonu Hubert Urbański zapytał pana Krzysztofa o to, czym jest zajzajer.
Krzysztof Mirowski ze Szczecina przystąpił do gry pełen nadziei na to, że uda mu się wygrać milion złotych. Niestety, już pierwsze pytanie przysporzyło uczestnikowi niemałych trudności. Pan Krzysztof przyznał, że nie ma pojęcia czym jest zajzajer. Po chwili namysłu postanowił skorzystać ze swojego pierwszego koła ratunkowego, którym była "pomoc publiczności". Nieco ponad połowa głosujących wskazała jako prawidłową odpowiedź B "palący napój". Na drugim miejscu uplasował się wariant C "likier jajeczny".
Ostatecznie uczestnik postanowił zaufać głosującym i zaznaczył najchętniej wybieraną przez nich odpowiedź. Okazało się, że był to właściwy wybór, dzięki czemu pan Krzysztof wygrał 500 złotych i mógł walczy o pierwszą sumę gwarantowaną jaką jest 1000 złotych.
Zajzajer to mocny, niesmaczny i palący napój z jakąś używką.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pierwsza taka sytuacja w historii programu "Nasz nowy dom". Poruszeni widzowie komentują
Smaszcz opublikowała to zdjęcie dzień przed ślubem Kurzopków. "Pięknie"
Lekarka punktuje rozmowę Skórzyńskiego z Tajner w "Dzień dobry TVN". "Bzdura za bzdurą"
To tu odbędzie się wesele Cichopek i Kurzajewskiego. Hotel wydał pilny komunikat kilka godzin przed ślubem
Taki jest sekret sylwetki Steczkowskiej. "Uwielbiam jeść, ale..."
Żona Lubomirskiego brylowała na salonach. Ekspertka mówi nam, co by zmieniła w jej stylizacji
Wieści gruchnęły w piątkowy wieczór. Wiadomo, co wstrzymuje powrót "Rancza"
Pierwsi goście przyjechali na ślub Kurzopków. Wiadomo, kto jest już na miejscu
Stylistka nie miała złudzeń. Tak oceniła kreację Cichopek