W czwartek fani "Milionerów" zobaczyli odcinek specjalny, w którym wzięli udział dziennikarze z TVN - Paulina Krupińska i Damian Michałowski. Okazało się, że spora część pytań nie była dla nich najłatwiejsza, a wspólne konsultacje dotyczące odpowiedzi mocno rozbawiły Huberta Urbańskiego.
Paulina Krupińska i Damian Michałowski pojawili się w "Milionerach". Stacja wyemitowała mikołajkowy odcinek specjalny ze znanymi osobami - wygrane przez nich pieniądze zasiliły konto fundacji TVN "Nie jesteś sam".
Z początkowymi pytaniami dziennikarze poradzili sobie bez problemu. Pierwsze problemy pojawiły się, gdy musieli zawalczyć o 5000 złotych. Chodziło o prawo Andory.
W Andorze prawo zobowiązuje wszystkich obywateli do posiadania w domu:
Po odczytaniu pytania przez Huberta Urbańskiego, para prowadzących od razu odrzuciła B: broni. Nie byli jednak pewni i zdecydowali się na skorzystanie z koła ratunkowego "pół na pół", co zresztą okazało się całkiem słuszną decyzją. Broń była jedną z dwóch możliwości i okazała się poprawną odpowiedzią.
Kolejne, dosyć spore wątpliwości pojawiły się przy pytaniu za 75 tysięcy złotych. Tutaj również duet z "Dzień dobry TVN" zdecydował się na koło ratunkowe w postaci telefonu do znajomej. Koleżanka Krupińskiej wyjaśniła, która odpowiedź jest prawdziwa i co kryje się za tajemniczym słowem "tuk".
Tuk znajdziesz:
Okazało się, że odpowiedź A jest tą właściwą.
Następnie Paulina i Damian zmierzyli się z pytaniem za 125 tysięcy złotych. Jako że lekcje polskiego mieli już dawno temu, trudno było im dopasować bohatera literackiego do cytatu, który znalazł się w pytaniu.
Kto "szczęścia w domu nie znalazł, bo nie było go w ojczyźnie"?
Tym razem po długich rozważaniach duet uczestników ustalił, że prawidłową odpowiedzią będzie C. Krupińska była przekonana, że chodzi o Alfa - włochatego kosmitę z sitcomu z lat 80., który miał problem z powrotem do swojej "ojczyzny", czyli planety Melmak.
Okazało się, że Walter Alf był rzeczywiście poprawną odpowiedzią. Różnica polegała na tym, że Paulina pomyliła przybysza z planety Melmak z... Konradem Wallenrodem, bohaterem książki Adama Mickiewicza. Hubert Urbański nie krył rozbawienia sytuacją i przed ujawnieniem prawidłowej odpowiedzi graczom, postanowił dopytać Krupińską i Michałowskiego, kim jest według nich tajemniczy Walter Alf.
Według Was chodzi o Waltera Alfa, czyli? - zapytał prowadzący "Milionerów"
O tego stworka.
Muszę was rozczarować niestety. Walter Alf to Litwin. Jako dziecko porwany i wychowany przez Krzyżaków. A zatem nie wiem, jak to się stało, ale to poprawna odpowiedź! Czyli idąc na skróty, chodzi o Konrada Wallenroda - wyjaśnił Urbański
Paulina Krupińska z wrażenia aż zeszła z krzesła i kucnęła, zakrywając twarz ze wstydu.
Wiele rzeczy widziałem, ale tego jeszcze nie - skwitował całą sytuację Urbański.
Będziemy bohaterami memów - zaśmiała się Paulina.
Przy kolejnym pytaniu za ćwierć miliona para postanowiła odpuścić i tym sposobem na konto fundacji TVN "Nie jesteś Sam" wpłynęło 125 tysięcy złotych.
Zobacz też: "Milionerzy". Może być winylowa albo flizelinowa. Sprawdź, czy zaznaczyłbyś poprawną odpowiedź