"Milionerzy". "Mi brilu plu" - w jakim to języku? Uczestnik obiecał zrobić tatuaż, jeśli odpowie poprawnie

"Milionerzy". "Mi brilu plu" to przebój "Show must go on", ale w jakim języku? Paulina Krupińska i Damian Michałowski z "Dzień dobry TVN" wzięli udział w odcinku specjalnym programu i otrzymali takie pytanie od Huberta Urbańskiego. Jak odpowiedzieli?

Para prowadzących "Dzień dobry TVN" - Paulina Krupińska i Damian Michałowski zasiedli na fotelach w "Milionerach" i zmierzyli się z kilkoma pytaniami, które sprawiły im mniejsze i większe trudności. Do tych drugich można zaliczyć to dotyczące słów "Mi brilu plu". Mieli problem ze wskazaniem, w jakim języku jest ten tytuł.

Milionerzy. "Mi brilu plu" - jaki to język?

Paulina Krupińska i Damian Michałowski z "Dzień dobry TVN" pojawili się w "Milionerach". Stacja wyemitowała mikołajkowy odcinek specjalny ze znanymi osobami - wygrane przez nich pieniądze zasiliły konto fundacji TVN "Nie jesteś sam".

Prezenterzy radzi sobie nieźle, jednak pojawiło się także sporo wątpliwości. Coraz poważniejsze kwoty, o które walczyli, wzbudzały też więcej emocje. W pytaniu za 20 tysięcy złotych poważnie zastanawiali się nad odpowiedzią.

"Mi brilu plu" to przebój "The Show Must Go On". W języku?

  • A: niemieckim
  • B: rosyjskim
  • C: czeskim
  • D: esperanto

Paulina od razu odrzuciła jedną z odpowiedzi.

Rosyjski na pewno nie, bo się nawet uczyłam rosyjskiego - powiedziała Krupińska. 

Z kolei Damian kalkulował i był niemal zdecydowany, jednak w każdym pytaniu pojawiała się nutka wątpliwości. Cóż - z pewnością zdecydowanie łatwiej ogląda się "Milionerów" przed telewizorem, a zasiadając w studiu i stając przed odpowiedziami, już niczego nie można być pewnym.

To jest język, który miał być jedynym językiem dla całej Europy i to jest wymyślony przez Polaka, jeśli mnie pamięć nie myli.  Zaznaczmy to esperanto - powiedział Damian.

Mimo przekonania o właściwej odpowiedzi Michałowski zostawił sobie otwarte drzwi i stwierdził, że jeśli odpowiedź będzie poprawna to wytatuuje sobie na ciele słowa "Mi brilu plu".

 Jeżeli to by było to, to bym sobie to wytatuował - zadeklarował. 

Po chwili Hubert Urbański poinformował, że faktycznie odpowiedź "D", czyli esperanto jest tą właściwą. Oznacza to, że Damian - zgodnie z umową - powinien pokusić się o nowy tatuaż. Sprawdziliśmy, czy zrobił, jak obiecał. Na instagramowym profilu "Dzień dobry TVN" pojawiło się zdjęcie z "tatuażem" zrobionym flamastrem. Jak się okazało, solidarnie z kolegą, "Mi brilu plu" napisała sobie na ręce również Krupińska.

 

Zobacz też: Paulina Krupińska w nowej fryzurze solidaryzuje się z kobietami. Niezależnie od poglądów. Fani podzieleni: Bardzo infantylne stwierdzenie

Zobacz wideo Tego nie da się 'odzobaczyć', czyli wpadki telewizyjne, które zapamiętamy na długo
Więcej o:
Copyright © Agora SA