W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że terminacja ciąży z powodu ciężkiej choroby płodu jest niezgodna z Konstytucją. Od tego czasu w całej Polsce, ale także poza nią, trwają ogromne protesty. Gwiazdy nie pozostają obojętne: wiele z nich skomentowało ostatnie wydarzenia. Zdecydowała się na to również Paulina Krupińska, prezenterka i influencerka. Udostępniła na Instagramie zdjęcie z domu.
Kobiety, dziewczyny, Drogie Panie, myślę o Was wszystkich: czy idziecie w strajku, czy siedzicie w domu, czy jesteście za, a może przeciw, to każda z Was jest ważna i każda ma prawo do swojej opinii. Pragnę żeby nie było tutaj podziału tylko szacunek dla każdego. Dużo spokoju i dobrej nocy
- napisała. W komentarzach trwa burza:
O ten szacunek niestety ciężko. Dochodzi już nawet do bijatyk
- piszą niektórzy. Inni dodają, że takiej postawy bardzo dzisiaj brakuje.
Jednakże zachowawcza wypowiedź Krupińskiej nie wszystkim przypadła do gustu.
Nie zgadzam się i myślę, że jest bardzo infantylne stwierdzenie. (...) Jest to kwestia obrony praw człowieka, a nie opinia. I w tej kwestii nie ma kompromisu i szacunku dla tych, którzy uważają i wymagają, że jest ok, by skazać kobiety na cierpienia i śmierć. To nie opinia, to podstawowe prawa człowieka
Jeszcze szerzej się uśmiechnij do zdjęcia, sytuacja przecież jest taka zabawna i temat również
- to tylko dwa z wielu negatywnych komentarzy pod zdjęciem królowej piękności. Krupińska odpowiedziała na prawie każdy z nich - na przykład sugerując, że nikt nie chce skazywać kobiet na śmierć, czy twierdząc, że komentujący nie rozumieją jej wpisu, w którym nawołuje do szacunku. Kiedy jednak Internauci zwrócili jej uwagę na niedawne wypowiedzi Kai Godek, w których ta sugeruje zakaz aborcji nawet w przypadku gwałtu czy zagrożenia życia matki, Krupińska przestała odpowiadać.