Finał "Hotelu Paradise" już w ten czwartek. Naprzeciwko siebie staną dwie pary, Ata i Artur oraz Sonia i Łukasz. Uczestnicy, którzy wcześniej opuścili program zdecydują, na kogo oddadzą swój głos i tym samym umożliwią im walkę o ostateczną nagrodę w postaci stu tysięcy złotych.
Ata z Arturem pokonali długą drogę w "Hotelu Paradise", by dojść do momentu, w którym obecnie się znajdują. Chłopak był na wyspie od początku trwania drugiej edycji, z kolei Wyspiarka dołączyła do ekipy mniej więcej w połowie i od razu spodobała się Arturowi. Nie była to jednak tak oczywista sytuacja, bowiem był on w związku z Dominiką, która wyraźnie miała wobec niego konkretne plany. Na początku dogadywali się świetnie, niemal od razu zostali hotelową parą. Z biegiem czasu chłopak tracił zainteresowanie, jednak zapewniał, że to po prostu kwestia jego charakteru i zwyczajnie potrzebuje czasu, by sobie to wszystko poukładać.
Okazało się, że Artur z Dominiką zdecydowali się nawet na zbliżenie w "Hotelu Paradise", co nie uszło uwadze widzów. Niedługo później na wyspie pojawiła się Ata i jednocześnie stała się pretekstem, by rozdzielić parę, w której już od jakiegoś czasu nie było widać "fal", jak sam określał to Artur.
W jednym z ostatnich odcinków programu chłopak stwierdził, że Beata "Ata" od razu przypadła mu do gustu.
Mógłbym z nią być również w prywatnym życiu. Podoba mi się intelektualnie i fizycznie - zdradził Artur przed kamerami.
Z kolei sama Ata nie do końca była przekonana, czy chce budować z nim relacje. Deklarowała, że jest zainteresowana innym uczestnikiem - Ivanem, który skradł jej serce, jednak on od dawna był związany z Anią i mimo chemii między nim a Atą, nie chciał kończyć wcześniej rozpoczętej relacji.
Niepocieszona tym faktem uczestniczka zdecydowała się usunąć w cień i została partnerką Artura. Wydają się tworzyć naprawdę zgrany duet, oparty na przyjaźni. Mimo że program był kręcony już kilka miesięcy temu, na ich profilach na Instagramie widać, że wciąż utrzymują ze sobą kontakt. Fani show spekulują nawet, że ostatecznie zdecydowali się na zostanie parą.
"Hotel Paradise" zakończy się finałowym odcinkiem programu. O zwycięstwo zawalczą Ata z Arturem i Sonia z Łukaszem. Droga do nagrody to aż dwa etapy - najpierw duety staną naprzeciwko siebie, a pozostali uczestnicy będą wybierać, która z nich bardziej zasługuje na wygraną.
Następnie zwycięska para zdecyduje, czy podzielą się stoma tysiącami złotych, czy jedna z osób rzuci kulą i tym samym zgarnie całe pieniądze wyłącznie dla siebie. Finał "Hotelu Paradise" rozpocznie się w czwartek o 20.30 na antenie TVN7. Jak się zakończy? Dowiemy się już niebawem.
Wejdź na Avanti24.pl i sprawdź modne stroje kąpielowe!