"Taniec z Gwiazdami" zakończy się już w piątek. Późną wieczorową porą widzowie dowiedzą się, kto zdobędzie kryształową kulę i okaże się najlepszym tancerzem tej edycji. Zawalczą ze sobą Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino oraz Edyta Zając i Michał Bartkiewicz. Jedna z finalistek zdradziła nam, co czuje przed decydującym odcinkiem show.
Udział modelki w "Tańcu z Gwiazdami" nie jest jej telewizyjnym debiutem. Edyta ma za sobą uczestnictwo w "Agencie - Gwiazdy", podczas którego zdobyła sporo fanów, nie tylko za sprawą urody, ale i stylu bycia. Spokojna i inteligentna Edyta Zając przestała być wtedy tylko "żoną Rzeźniczaka" (obecnie już byłą), ale medialną osobowością, która potrafi skraść serca widzów.
Już w piątek będzie wiadomo, czy taneczne umiejętności Edyty idą w parze z ogromnym wsparciem widzów, których głosy stanowią przepustkę do wygranej. W rozmowie z Plotek.pl Zając zdradziła, że mimo niepewności dotyczącej udziału w show, coraz bardziej wierzy w siebie i swoje możliwości.
Biorąc udział w "Tańcu z Gwiazdami" nawet nie śmiałam marzyć, że dojdę do finału. Jednak z odcinka na odcinek zaczęłam bardziej wierzyć w siebie i swoje możliwości. To niesamowite, że jesteśmy razem z Michałem w tym miejscu - odpowiedziała Edyta.
W dalszej części dowiadujemy się, że udział w tanecznym show był czymś nowym zarówno dla Edyty, która wcześniej nie tańczyła, jak i dla jej programowego partnera i trenera, Michała, biorącego pierwszy raz udział w zmaganiach przed kamerami.
Oboje jako debiutanci w programie mamy tremę i stres powoli nas dopada. Staramy się jednak wykorzystać jak najlepiej te ostatnie chwile na sali treningowej. Myślę, że naszym największym sukcesem jest nasza pozytywna energia i na niej staramy się skupiać - odpowiedziała Edyta.
Finał jedenastej edycji "Tańca z Gwiazdami" będziemy mogli oglądać już w piątek 23 października o godzinie 20:05 w Telewizji Polsat. W najbliższym odcinku o kryształową kulę i nagrodę pieniężną w wysokości stu tysięcy złotych dla gwiazdy i pięćdziesięciu tysięcy dla tancerza zawalczą dwie pary.
Komu kibicujecie?
Zobacz też: "Taniec z Gwiazdami". Edyta Zając zatańczy z bratem. Jest do niej zupełnie niepodobny