Ostatni odcinek kolejnego sezonu programu Kuby Wojewódzkiego był wyjątkowy. Do ostatniej chwili nie wiadomo było, kto został zaproszony. Okazało się, że w studiu pojawili się Kortez, Dawid Podsiadło i Krzysztof Zalewski. Nie bez przyczyny zjawili się we trzech. Nagrali nowy kawałek promujący trasę "Męskiego Grania".
Kortez znany jest ze swojej małomówności, co podłapał Wojewódzki.
Zdarzyło ci się, Kortez, żeby ktoś do ciebie powiedział: Kortez przestań tyle gadać? - zapytał.
Tak to moja babcia - odpowiedział artysta.
Kiedy to było? - dopytywał prowadzący.
Z 15 lat temu - usłyszał.
Wtedy już powiedziałeś wszystkie słowa, jakie chciałeś powiedzieć w swoim życiu? - zażartował dziennikarz.
Kortez opowiedział także, co było najgorsze dla niego we współpracy z Zalewskim i Podsiało. Okazało się, że miał problemy z przełamaniem się. Było mu ciężko "uzewnętrznić się z tym, kim jest naprawdę". Kortez jest zadowolony z tego, co powstało z ich współpracy i odnalazł się w nowej sytuacji.
Wojewódzki zapytał się go, czy robił analizę, którego słowa najczęściej używa
Zostań - odpowiedział.
Trasa "Męskiego Grania" zaczyna się w połowie lipca. Odwiedzą 7 miast. Nowego utworu możecie posłuchać tutaj:
Relację z Dawidem Podsiadło przeczytacie TUTAJ. TU pisaliśmy o rozmowie Wojewódzkiego z Krzysztofem Zalewskim.
Jakie macie wrażenia?
AW