• Link został skopiowany

Uczestnik 3. edycji programu "Rolnik szuka żony" przed świętami stracił syna. Doszło do tragedii

To nie były szczęśliwe święta dla Zbigniewa z 3. edycji programu "Rolnik szuka żony". Jego syn zginął w tragicznym wypadku.
Rolnik szuka żony
Facebook.com/ rolnikszukazony

"Rolnik szuka żony". Przed Świętami doszło do tragedii w rodzinie Zbigniewa Pydy z 3. edycji programu. Jego syn zginął w wypadku samochodowym na drodze krajowej nr 12 Piaski-Chełm. 22 grudnia około godziny 16:30 najstarszy syn Zbigniewa, Marek, zginął w wieku 36 lat.

Kierujący autobusem najechał na znajdującego się na jezdni mężczyznę. Pomimo prób reanimacji nie udało się go uratować. Zmarły to 36-letni mieszkaniec gm. Siedliszcze – poinformowała podkom. Ewa Czyż w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

Zbigniew dowiedział się o wypadku od sąsiadów. Na miejscu musiał potwierdzić, że nieżyjący mężczyzna to jego syn, bo Marek nie miał przy sobie dokumentów.

A jeszcze w ten piątek przyszedł do mnie do domu i mówiłem mu, żeby nigdzie nie chodził, żeby został z rodzeństwem. Przypomniałem mu o rekolekcjach - powiedział rolnik w rozmowie z tabloidem "Super Express".

Rolnik nie do końca tolerował styl życia syna, który nie chciał się ustatkować. Zamiast rodziny wolał spotkania ze znajomymi i imprezy. Jednak ojcu ciężko pogodzić się z jego stratą. Ma nadzieję, że jego śmierć zmusi innych do refleksji.

Wierzyłem, że się zmieni i bardzo, bardzo go kochałem - wyznał. - Straszna chwila. Mam nadzieję, że jego odejście będzie przestrogą dla innych. Całe życie stało przed nim otworem, jeszcze mógł tyle zrobić. Nigdy nie jest za późno na zmiany - dodał.

Chłopak spocznie w grobie obok matki, która zmarła 6 lat temu.

Tak mi się to życie ułożyło, że to ojciec chowa syna, a nie syn jego, ale przyjmuję to z pokorą, bo wiem, że nie ja o tym decyduję. Tak widocznie w "Górze" było to zapisane - wyznał Zbigniew w "SE".

Rodzinie składamy kondolencje.

AW

Więcej o: