Kuba Wojewódzki nie mógł lepiej zareklamować swojego drugiego gościa we wtorkowym programie.
Tylko on potrafi robić takie rzeczy, które później ogląda cały świat - powiedział król TVN-u i zaprezentował wideo, w którym Tomasz Hajto strzela jedną z najbardziej widowiskowych bramek w swojej karierze.
Po takiej zapowiedzi Tomasz Hajto wkroczył do studia pewnym krokiem, ubrany w elegancki garnitur.
Dobrze wyglądasz - przywitał go prowadzący.
Rozmowa rozpoczęła się nie inaczej jak oczywiście od tematu piłki nożnej i Roberta Lewandowskiego. Kuba Wojewódzki zapytał swojego gościa, czy gwiazdor Bayernu Monachium przejdzie do Realu Madryt, o czym spekuluje się już od jakiegoś czasu. Tomasz Hajto potwierdził, że wszystko ku temu zmierza.
Czy popełnia błędy wizerunkowe? - drążył temat Lewandowskiego Kuba Wojewódzki.
Nie wydaje mi się - odpowiedział Hajto.
Ale jest go dużo - przerwał mu Kuba.
To jest normalne. Jest zawodnikiem w pierwszej piątce na świecie (...). Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że Robert już przeskoczył Zbigniewa Bońka - podsumował komentator sportowy.
Kuba Wojewódzki nie omieszkał zapytać również o kolejnego zawodnika reprezentacji Polski, który właśnie powrócił do gry po miesiącach grzania ławki rezerwowych.
Podobno wk... cię Grzesiu Krychowiak - zapytał Kuba, używają przy tym niecenzuralnych słów.
Tomasz Hajto nie miał oporów, żeby szczerze i merytorycznie odpowiedzieć na to pytanie. Wyjaśnił, jaki tak naprawdę błąd popełnił Krychowiak, grając jeszcze w Paris Saint-Germain. Komentator wytknął piłkarzowi, że ten zamiast skupić się na treningach, zajął się modą i pokazywaniem się w social mediach.
Jego gra opiera się na zaangażowaniu, walce. PSG sprowadziło go szybko na ziemię. Jest jednym z wielu, o miejsce trzeba walczyć, nic nie będzie za darmo, tak jak jest w poważnej piłce. No i on gdzieś tam w tych mediach społecznościowych zaczął bardziej brylować, jeżeli chodzi o ciuchy. Chciał uczyć Paryżan mody. Trochę zły kierunek (...).
Przy okazji rozmowy o modzie, Tomasz Hajto przytoczył pewną anegdotę z czasów, gdy przyjechał do Niemiec, żeby tam rozwijać swoją piłkarską karierę.
Śmiali się ze mnie i wytykali palcami. Miałem mokasyny bazarowe - wyznał bez skrępowania.
Kuba Wojewódzki oczywiście nie mógł powstrzymać się, żeby nie zapytać swojego gościa o jego zarobki.
Jesteś ustawiony do końca życia finansowo? - zapytał bez ogródek.
Spokojnie. W życiu na wszystko sam zapracowałem. Bardzo ciężko - potwierdził Hajto.
Ile procent zarobków przebalowałeś? - drążył dalej temat król TVN-u.
20 mln złotych - powiedział z uśmiechem Hajto.
Na koniec programu Kuba Wojewódzki przyznał, że przygotowując się do niego, zadzwonił do samego Prezesa PZPN-u, Zbigniewa Bońka. Ten miał mu powiedzieć, że to właśnie Tomasz Hajto zawsze był i będzie liderem tzw. grupy bankietowej w polskiej kadrze.
Za czasów Zbyszka był Zbyszek. Możemy sobie tylko rękę podać - skomentował z uśmiechem i przekorą Hajto.
Uważacie, że Tomasz Hajto jest dobrym komentatorem sportowym? Która z jego słynnych wypowiedzi zapadła Wam najbardziej w pamięci?
AG