• Link został skopiowany

Project Runway. Ten projekt poróżnił Rubik i Boruc. "To mój ulubiony". "Wulgarne". "Tylko warkocz zasłania..."

W czwartym odcinku "Project Runway" projektanci tworzyli bieliznę. Choć na to się nie zapowiadała, to majtki uszyte z koszuli, wywołały najwięcej - jak do tej pory - emocji w obradach jury.

Najpierw zabrano uczestników " Project Runway " na imprezę, a potem poinformowano ich o zadaniu do wykonania. Czekało ich uszycie bielizny z tego, co mają na sobie. Aby nie było za łatwo, każdy z projektantów dostał ubrania innej osoby z grupy.

<< ZOBACZ WSZYSTKIE PROJEKTY >>

Choć wydawałoby się, że uszycie majtek i stanika nie może stanowić zbyt dużego wyzwania, okazało się, że zadanie wymagało od uczestników nie tylko wysokich umiejętności krawieckich, lecz także i sporej dozy kreatywności. Tej nie można było odmówić szczególnie Ani Młynarczyk. 26-latka z pstrokatej koszuli Bartka uszyła stanik i majtki z tak wieloma prześwitami, że - jak to określił Marcin Tyszka:

Dobrze, że jest warkocz, bo choć trochę zasłania "rowek".

Fotograf wydawał się być zawstydzony i zniesmaczony. Projekt nie znalazł też uznania w oczach Marcina Tyszki (nazwał go "wulgarnym"), a także czwartego jurora-gościa Sary Boruc .

Ten materiał z koszuli nie bardzo mi się podoba. Mówiłaś, że do dyspozycji miałaś też jeans. On byłby lepszy, może nie byłby tak wulgarny.

Całkowicie innego zdania była Anja Rubik.

To mój ulubiony projekt. Był pomysł i pazur - stwierdziła. - Saro, wspomniałaś o jeansie. Moim zdaniem to on byłby wulgarny.
To nie jest wulgarne?! - zakrzyknął Tyszka.
Nie jest! Ja tu mam ostatnie słowo - odparowała modelka.
Ale... - próbował jeszcze się kłócić Tyszka.
Dostaniesz własny program, to będziesz sobie kończył - przekomarzała się z nim dalej Rubik.

De facto to Anja Rubik miała ostatnie słowo i zwyciężczynią czwartego odcinka została właśnie Ania Młynarczyk. O włos przegrała z nią Sylwia - bardzo dobrze oceniona zarówno przez Boruc, jak i Przetakiewicz .

Sylwia byłaś wyborem numer jeden - powiedziała Sara Boruc.

Uznania jury nie zyskał natomiast projekt Anha, który był "inspirowany Diorem" (według Tyszki), a tym samym "obrażał więc Diora" (według Rubik). Tym samym 31-letni projektant z Wietnamu pożegnał się z programem. Po raz kolejny zagrożony był także Bartek.

karo

Więcej o: