Im bliżej finału, tym bardziej napieta atmosfera panuje. To dało się odczuć w ostatnim odcinku programu
"The Voice Of POland", w którym doszło do kilku spięć między jurorami i uczestnikami show.
W ostatnim odcinku ocenie podlegały grupy Kayah i Piaska. Po występie Matuesza Krautwursta
(faworyta z grupy Kayah, znanego także z programu "Fabryka Gwiazd) sędziowe nie szczędzili
niepochlebnych komentarzy. Zaczął Nergal, który powiedział o występię Mateusza:
Ten twój głos jest jak kościoły w zachodniej Europie - mają fundament,
to są piękne budowle, ale coraz mniej w nich ludzi i ja się pytam o tą treść.
Masz piękny głos, fajnie wstawiasz dźwięki,
ale ja wciąż człowieku nie widzę w tym czegoś prawdziwego.
Oliwy do ognia dolała Ania Dąbrowska, która sama zaczynała karierę od programu "Idol":
Mateusz reprezentuje tę grupę wokalistów, którzy, niestety, ostatnimi czasy mają mniej fanów, niestety.
Ja też bardzo lubię, jak Mateusz śpiewa, bo śpiewa perfekcyjnie,
tylko że dalej nic z tego nie wynika. I to, że ty tak dobrze śpiewasz, to ty już sam o sobie to wiesz,
ale w dalszym ciągu próbujesz się tym popisywać, moim zdaniem niepotrzebnie. I to była nadinterpretacja,
to nie były czyste emocje, to były zagrane emocje, ty to zagrałeś.
Oburzony Mateusz odpowiedział jej:
A ja myślę, że masz ze mną prywatny problem, szczerze mówiąc. Bo znam cię jako artystkę,
znam twoją pierwszą płytę, znam twoją rolę w Idolu i wiem, że odpadłaś dość szybko i emocje i komentarze też były krytyczne,
więc nie wiem, skąd jakiś problem.
Jurorka starała sie zachować spokój i nie dać wciagnąc w prywatną dyskusję, jednak po minach obojga było widać, że atmosfera jest napieta:
Wiesz, możesz mnie teraz próbować dotknąć prywatnie, ale to się nie uda.
Ja tobie dobrze życzę, ale życzą ci dobrze muszę cię krytykować, bo uważam,
że w tą stronę to donikąd zmierza, po prostu donikąd.
Kayah starająć się załagodzić sytuację dodała:
Nie wolno ci się onanizować dźwiękami, masz wyśpiewać emocje.
Moim zdaniem, mnie rozwaliłeś na połówki, i to trzy!
Widać było, że Mateuszowi nie spodobały się te opinie, ale przede wszystkim zabrakło w nim odrobny pokory,
przecież wiedział na udział w jakim programie się decyduje i kto będzie go oceniał.
Im bliżej finału, tym bardziej napięta atmosfera panuje. To dało się odczuć w ostatnim odcinku programu " The Voice Of Poland ", w którym doszło do kilku spięć między jurorami, a uczestnikami show. Tym razem ocenie podlegały grupy Kayah i Piaska . Po występie Mateusza Krautwursta (faworyta z grupy Kayah, znanego także z show "Fabryka Gwiazd") sędziowie nie szczędzili niepochlebnych komentarzy. Zaczął Nergal , który powiedział o jego występie:
Ten twój głos jest jak kościoły w zachodniej Europie - mają fundament, to są piękne budowle, ale coraz mniej w nich ludzi i ja się pytam o tą treść. Masz piękny głos, fajnie wstawiasz dźwięki, ale ja wciąż człowieku nie widzę w tym czegoś prawdziwego.
Oliwy do ognia dolała Ania Dąbrowska , która sama zaczynała karierę od programu "Idol":
Mateusz reprezentuje tę grupę wokalistów, którzy, niestety, ostatnimi czasy mają mniej fanów, niestety. Ja też bardzo lubię, jak Mateusz śpiewa, bo śpiewa perfekcyjnie, tylko że dalej nic z tego nie wynika. I to, że ty tak dobrze śpiewasz, to ty już sam o sobie wiesz,ale w dalszym ciągu próbujesz się tym popisywać, moim zdaniem niepotrzebnie. I to była nadinterpretacja, to nie były czyste emocje, to były zagrane emocje, ty to zagrałeś.
Oburzony Mateusz odpowiedział jej:
A ja myślę, że masz ze mną prywatny problem, szczerze mówiąc. Bo znam cię jako artystkę, znam twoją pierwszą płytę, znam twoją rolę w Idolu i wiem, że odpadłaś dość szybko i emocje i komentarze też były krytyczne, więc nie wiem, skąd jakiś problem.
Jurorka próbowała zachować spokój i nie dawała wciągnąć się w prywatną dyskusję, jednak po minach obojga było widać, że atmosfera nie jest najlepsza:
Wiesz, możesz mnie teraz próbować dotknąć prywatnie, ale to się nie uda. Ja tobie dobrze życzę, ale życzą ci dobrze muszę cię krytykować, bo uważam, że w tą stronę to donikąd zmierza, po prostu donikąd.
Kayah starała się załagodzić sytuację i dodała:
Nie wolno ci się onanizować dźwiękami, masz wyśpiewać emocje. Mnie rozwaliłeś na połówki, i to trzy!
Widać było, że Mateuszowi nie spodobały się te opinie, ale przede wszystkim zabrakło w nim pokory, przecież wiedział na udział w jakim programie się decyduje i kto będzie go oceniał. Na koniec Hubert Urbański, wspomniał o hierarchii i o tym, że przed Mateuszem siedzą trenerzy i należy o tym pamiętać.
Miał rację, bo patrząc na zarozumiałą minę Mateusza, można było odnieść wrażenie, że nie liczy się ze słowami trenerów. Więc po co tam jest?
kori
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
W sieci zawrzało po finale "Afryka Express". Ewa Gawryluk zabrała głos
Miała być "10 lat młodsza w 10 dni". Efekt metamorfozy zadziwił nawet prowadzącą
Gwiazdy na Balu Fundacji TVN. Wojciechowska zachwyciła, Rozenek z okazałym dodatkiem
Wnuczka Johna F. Kennedy'ego jest śmiertelnie chora. "Może utrzyma mnie przy życiu przez rok"
Widzowie pokochali jej rolę w "Złotopolskich". Teraz niemal nie pojawia się przed kamerami
Zaskakująca sytuacja na wizji. Krychowiak "wypomniał" Kurzajewskiemu strój
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Natalia Szroeder postawiła na ostre cięcie. Fryzjer gwiazd mówi o hitowej grzywce
Ekspert wybrał najlepsze stylizacje Balu Fundacji TVN. "Efekt godny gwiazdy Hollywood"