Małgorzata Rozenek już w niedzielę 28 września zadebiutuje z pierwszym odcinkiem podcastu "Z bliska". Projekt ten, współtworzony z Gazeta.pl, będzie wyjątkowym formatem, w którym gwiazda porozmawia m.in. z politykami, przedstawicielami świata kultury i przedsiębiorcami - na najbardziej intymne tematy. W pierwszym wydaniu podcastu Rozenek zaprosiła do rozmowy jedną z najbardziej charakterystycznych w polskiej historii pierwszych dam - Jolantę Kwaśniewską.
W rozmowie poruszono wiele prywatnych i zarazem ciekawych tematów z życia Kwaśniewskiej. Pierwsza dama powróciła wspomnieniami m.in. do czasów sprzed wygranej męża - Aleksandra Kwaśniewskiego - w wyborach prezydenckich w 1995 roku. Do tego czasu małżonkowie zamieszkiwali razem w kawalerce. - Oluś chciał już o wiele wcześniej, żebyśmy się pobrali, ale ja powiedziałam, że moje rany muszą się jeszcze zagoić. W 1979 roku obroniłam pracę i w styczniu 1980 roku już mieszkaliśmy w Warszawie. Dostaliśmy malutką kawalerkę - 30 mkw, to było wszystko wyłożone płytkami PCV. Mieliśmy tylko materac do spania, a na balkonie wisiał sznurek, na którym powieszone były wszystkie nasze ubrania - opisała w podcaście Jolanta Kwaśniewska. Wtem poruszyła również kwestię dnia, w którym jej życie już na zawsze się zmieniło - gdy jej ukochany został prezydentem.
Jak do godziny 20 albo dłużej była informacja, że wygrywa Lech Wałęsa, to ja powiedziałam: 'Oluś wiesz co? To ja jadę do domu'. I już wychodziłam do samochodu, gdzie zbiegli wszyscy i mówią: 'Jola! Jezus, wracaj! Olek wygrał!'. To była gigantyczna niespodzianka
- opowiedziała była pierwsza dama.
Kwaśniewska wyznała też, jak czuła się podczas procesu przeprowadzki z kawalerki do Pałacu Prezydenckiego. - Jak się przechodzi z meblowania kawalerki na Ursynowie do meblowania Pałacu Prezydenckiego? No to jest duża zmiana. (...) To była tak niespodziewana sytuacja... Nie chciałam, żeby mąż startował w tych wyborach. Zdziwiłam się, że te wybory wygrał z Lechem Wałęsą - skomentowała żona byłego prezydenta.
- "Z bliska" to dla mnie coś więcej niż wywiady. To spotkania, w których chcę patrzeć na człowieka naprawdę. Nie na jego wizerunek, nie na rolę, którą odgrywa w życiu publicznym, ale na emocje, doświadczenia i wybory, które go kształtują. Rozmowy bez cenzury, ale z uważnością. Bez pozorów, ale z prawdziwą ciekawością - opisała swój nowy format Małgorzata Rozenek. Oprócz Jolanty Kwaśniewskiej, w ramach "Z bliska" prowadząca porozmawiała również z: prof. Aleksandrę Przegalińską, Joanną Przetakiewicz, Jakubem Żulczykiem oraz Juliuszem Strachotą. Program będzie można oglądać i słuchać na Gazeta.pl, w serwisie YouTube, a także słuchać w formie podcastu na Spotify.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nawroccy na obchodach 11 listopada. Pierwsza dama zadała szyku
Tragiczny finał poszukiwań na Maderze. Nie żyje partner polskiej pisarki
Zaginął brat znanej stylistki. Jest nowy trop w sprawie
Vito Bambino nie chciał nagrywać z Sanah. Zaskakujące wyznanie
Koniec audycji o zwierzętach w Trójce. Prowadząca obwinia stację, przedstawiciele komentują
Test alkomatu w studiu zaskoczył wszystkich. Stockinger tłumaczy głośną sytuację z "Pytania na śniadanie"
Historyczna chwila. Lewandowski podświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości
Nawrocki wspomniał o celebrytach obrażających polski mundur. Padły mocne słowa
Wygrał milion w "Milionerach", chwilę później zdradził sekret. Bardzo konkretnie przygotowywał się do gry