• Link został skopiowany
Tylko u nas

Ekspertka zwróciła uwagę na strój Zełenskiego na spotkaniu z Trumpem. Wszystko jasne

Wołodymyr Zełenski krótko po godz. 19 przybył do Białego Domu na spotkanie z Donaldem Trumpem. Strój prezydenta Ukrainy pod lupę wzięła ekspertka od PR-u.
Donald Trump, Wołodymyr Zełenski
Fot. REUTERS/Kevin Lamarque

18 sierpnia w Waszyngtonie doszło do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Jaki jest pański komunikat dla narodu ukraińskiego? - dopytywali Trumpa podczas powitania dziennikarze. - Kocham ich - odpowiedział prezydent USA. Z pewnością wszyscy pamiętamy kontrowersje po ostatnim spotkaniu przywódców. Jeden z dziennikarzy zwrócił wtedy uwagę Zełenskiemu, że ten nie założył garnituru, a tradycyjną, czarną koszulę z haftem tryzuba, czyli ukraińskiego symbolu niepodległości. Tym razem Zełenski wszedł do Białego Domu w nieco elegantszym wydaniu: czarnej koszuli, czarnej marynarce i spodniach tego samego koloru. Co o jego wyborze myśli Marta Rodzik, ekspertka od PR-u?

Zobacz wideo Wspólna konferencja Władimira Putina i Donalda Trumpa

Wołodymyr Zełenski tym razem postawił na nieco "bardziej oficjalny" strój 

Marta Rodzik w rozmowie z Plotkiem stwierdziła, że decyzja o założeniu czarnej stylizacji wyszła prezydentowi Ukrainy na dobre. - Jedynie obuwie było zbyt sportowe do całości stroju i formy oficjalnego dyplomatycznego spotkania. Nawet jeden z dziennikarzy podczas pytań pochwalił pana Zełenskiego za strój. Tym razem ubiór był bardziej oficjalny niż ostatnim razem - oceniła. A co z Donaldem Trumpem? - Klasyczny, standardowy ubiór, to już charakterystyczny zestaw prezydenta Stanów Zjednoczonych. Biała koszula, czerwony krawat, granatowy garnitur. Jako gospodarz Trump wyszedł przed Biały Dom, by przywitać prezydenta Ukrainy. Nastąpiło powitanie typowe przez lidera - silny uścisk dłoni, krótki dystans - zauważyła. 

Wołodymyr Zełenski nie nosi klasycznych garniturów. Jego stylistka zabrała głos 

Po ostatnim spotkaniu Trumpa i Zełenskiego głos zabrała projektantka, która przygotowuje stylizacje dla prezydenta Ukrainy. - On jest przywódcą kraju w stanie wojny. W czasie wojny nawet politycy nie potrzebują garniturów - powiedziała w rozmowie z "Financial Times" Elwira Gasanowa. Za mniej formalnym wyglądem prezydenta Ukrainy stoi konkretne przesłanie. - Jego ubrania są częścią przesłania do świata: stoi ze swoim narodem. (...) Nawet podczas prestiżowych spotkań Ukraina jest w stanie wojny. Nie możemy nosić garniturów, gdy nasi żołnierze walczą, a ludzie są w schronach. To więcej niż moda, to komunikacja - podkreślała.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: