• Link został skopiowany
Tylko u nas

Marcin Hakiel posadził syna w morzu. Internauci zaniepokojeni, lekarka przestrzega

Marcin Hakiel i Dominika Serowska spędzili kilka magicznych dni nad polskim morzem. Na profilu tancerza pojawiło się urocze nagranie z wypadu na plażę. Nie wszystkim jednak przypadło do gustu.
Marcin Hakiel z synem
Fot. KAPiF.pl, Instagram/marcinhakiel

Marcin Hakiel i Dominika Serowska dopiero co wrócili z gorącej Hiszpanii, a na ich profilu już pojawiły się kolejne wakacyjne kadry. Tym razem para postawiła na polskie morze. Tancerz wrzucił do sieci nagranie, na którym widzimy małego Romea usadowionego w małym krześle. Malec na całego korzysta z uroków Bałtyku i radośnie moczy stopy w chłodnej wodzie. Niewinne z pozoru nagranie wywołało w komentarzach burzę.

Zobacz wideo Po tej plotce ukochana Hakiela złapała się za głowę

Marcin Hakiel pod ostrzałem internautek. "To nie jest zdrowe" 

Nagranie, na którym siedmiomiesięczny Romeo siedzi podtrzymywany przez Hakiela w krześle, wzburzyło część internautek. Niektóre zwróciły uwagę tancerzowi, że dzieci, które nie siadają same, nie powinny być sadzane. "Szanujmy ich kręgosłupy", "To wygląda na niewygodne i niezdrowe dla kręgosłupa" - pisały. W obronie Hakiela stanęła jedna z fanek. "Nie wiem, po co ten komentarz. Dziecko tu samo nie siedzi, tylko trzyma go tata. I to z pewnością dziecku nie zaszkodzi" - tłumaczyła. Nagranie znajdziecie na końcu artykułu. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy lekarkę pediatrę Monikę Działowską, znaną w sieci jako @pediatranazdrowie. Co miała do powiedzenia na ten temat? 

Marcin Hakiel powinien uważać? Lekarka rozwiała wszelkie wątpliwości. "Może to być szkodliwe" 

W rozmowie z Plotkiem Monika Działowska potwierdziła, że niemowlęta, które samodzielnie nie potrafią jeszcze siadać i stabilnie siedzieć (zwykle od ok. 6-9 miesiąca życia) nie powinny być sadzane. - Może to być szkodliwe dla ich stawów, kręgosłupa, napięcia mięśniowego. Nawet w foteliku samochodowym, w pozycji półsiedzącej, najlepiej, by niemowlę spędzało jak najmniej czasu - tłumaczyła, dodając, że lepiej, by młode niemowlę było układane na płasko albo trzymane na rękach rodzica, gdzie może swobodnie się ruszać i mieć bliski kontakt z drugim człowiekiem. - Nie wszystkie gadżety przeznaczone (a nawet dopuszczone do użytku) dla dzieci służą im - zauważyła lekarka. - Niektóre mogą nawet szkodzić. Nie warto wówczas ich używać, nawet jeśli wyglądają kusząco - przestrzegła. 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: