Gdy świat obiegły zdjęcia Jennifer Aniston i Brada Pitta z tegorocznej gali SAG Awards, fani zwariowali. Przez kilka kolejnych tygodni nie mówiło się o niczym innym. Wszyscy zaczęli podejrzewać, że Jen i Brad nie tylko wrócili do siebie, ale i nawet wzięli sekretny ślub w Meksyku. Pojawiły się również plotki o ciąży i to bliźniaczej.
O ile jednak wszyscy mówią o związku Jen i Brada, o tyle w tym czasie aktorka w sekrecie spotyka się z innym byłym. Mowa o Johnie Mayerze, z którym ostatnio została przyłapana w jednej z restauracji w Los Angeles.
Paparazzi nie udało się zrobić fotek Jen i Johna w lokalu, ale za to sfotografowali wyjście byłych kochanków. Jennifer i John nie opuścili restauracji razem. Najpierw wyszła Jennifer, a po kilku chwilach John. Może to oczywiście oznaczać, że przypadkiem byli osobno - w tej samej restauracji. Nie da się jednak ukryć, że bardziej prawdopodobną wersją jest, że nie chcieli być razem przyłapani.
Na zdjęciach zrobionych przez paparazzi widać, jak Jennifer wymyka się z restauracji z uśmiechem na ustach. Najwyraźniej spotkanie było udane. Zastanawia jednak, czemu nie opuściła lokalu razem z Johnem, tylko chciała ukryć fakt, że to właśnie z nim się spotkała?
To oczywiście najprostsze rozwiązanie, ale nie da się ukryć, że robienie tajemnicy ze zwykłego spotkania, nawet przyjacielskiego, sprawia, że staje się ono podejrzane i przestaje się kojarzyć ze zwykłym przyjacielskim spotkaniem. Czyżby więc coś więcej jednak było na rzeczy?
Przypomnijmy, że Jennifer Aniston i John Meyer zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia w lutym 2007 roku. Niestety, już w sierpniu 2008 roku rozstali się, a potem w październiku wrócili do siebie. Para tworzyła wyjątkowo burzliwą relację, którą jednak definitywnie zakończyła w 2009 roku.
O przyjaźni po rozstaniu nie było mowy, o czym świadczą niepochlebne komentarze muzyka na temat wieku Jennifer. John jest osiem lat młodszy od Jennifer i najwyraźniej różnica wieku zaczęła mu nagle bardzo przeszkadzać, bo w wywiadzie dla "Playboya" w 2009 roku mówił:
To jednak nie koniec, bo John Meyer pozwolił sobie również na żarty z braku technicznych umiejętności byłej dziewczyny.
Muzyk dodał także:
John Meyer sugerował również, że jego była dziewczyna wciąż żyje przeszłością.
Zupełnie inaczej Jennifer mówiła o rozstaniu. Aktorka zachowała dużą klasę, mówiąc:
Od rozstania pary minęło już 11 lat. Być może więc dawne uczucia odżyły, a może między Jen i Johnem narodziła się przyjaźń. Jak myślicie?