• Link został skopiowany

Fani dostrzegli na brzuchu Natalii Siwiec bliznę. Dopytują: To po cesarskim cięciu? Gwiazda nie zwlekała z odpowiedzią

Celebrytki nie zawsze mają idealne ciało, a ich wpisy o kompleksach są wielokrotnie doceniane przez fanki. Zobaczcie, które polskie gwiazdy pokazują, jak wyglądają naprawdę.
Natalia Siwiec  w 2017 roku Natalia Siwiec w 2017 roku Fot. nataliasiwiec.official/Instagram

Natalia Siwiec

Wiele osób uważa Natalię Siwiec za ideał piękna. Kobiety na zmianę komplementują ją i zazdroszczą idealnej sylwetki. Okazuje się jednak, że Miss Euro 2012 także ma swoje niedoskonałości. Są nimi chociażby blizny na brzuchu, które można było dostrzec na jednym z jej ostatnich zdjęć na Instagramie.

Natalia Siwiec
Instagtam/nataliasiwiec.official

Modelka mogła je wyretuszować, a jednak postanowiła pokazać swoje ciało takie, jakie jest. Jedna z obserwatorek spytała ją o bliznę.

Czy to blizna po cesarskim cięciu?

Siwiec zaprzeczyła, ale nie zdradziła, skąd wziął się ślad na jej brzuchu.

Maja Hyży Maja Hyży Instagram.com/ majahyzy

Maja Hyży

Maja Hyży na Instagramie udostępniła zdjęcie w bikini. Dodała przy tym, że jej brzuch po ciąży bliźniaczej, w której była 6 lat temu, nie jest idealny. Fanki się z nią nie zgodziły.

Tak, tak, to jest mój brzuszek - ale mam to... Dzięki temu mam dwóch najwspanialszych. Gdzieś musieli się pomieścić - napisała.

Maja Hyży
Instagram.com/ majahyzy

Internautki pisały, że zupełnie nie ma na co narzekać. Pojawiły się też komentarze, że podziwiają ją za to, że nawet jeśli wstydzi się swojego działa, to mimo to pokazuje je w sieci.

A daj spokój, brzuszek jest świetny, bez kompleksów kobieto.
Brzuszek perfect. Nie widzę w nim kompletnie nic złego. Chciałabym sama mieć taki.

Maja Hyży
Instagram.com/ majahyzy

Edyta Pazura Edyta Pazura Instagram.com/ ed_pazura

Edyta Pazura

Ach ten cellulit... Tym razem bez filtra, żeby było lepiej widać #joke #cellulit #kobietapotrzydziestce #dzida.

Edyta Pazura dodała taki wpis pod zdjęciem, na którym ściska udo i pokazuje cellulit. Była to odpowiedź na komplementy fanek pod jej adresem, że tak szybko wróciła do formy po urodzeniu dziecka. Przy okazji dostała pochwałę od koleżanki, Anny Lewandowskiej:

Hahhahaa uwielbiam Cię - skomentowała.
Monika Mrozowska w bikini Monika Mrozowska w bikini Fot. monikakingamrozowska/Instagram

Monika Mrozowska

Do walki z kompleksami zachęciła też Monika Mrozowska. Aktorka dodała zdjęcie w kostiumie kąpielowym. W ten sposób chciała poruszyć ważny problem, jakim jest akceptacja własnego ciała.

Na moim brzuchu widać ślady trzech ciąż. Tuż pod linią bikini, blizna, pamiątka po trzech cesarskich cięciach, bo dzieci nie chciały się urodzić naturalnie. Tuż przy pępku kolejna, to ślad po usuwaniu wyrostka. Powiem Wam dziś tylko, że kocham moje nogi, moje ręce, moją pupę, mój brzuch, kocham moje piersi! - wyznała.

Monika Mrozowska
Instagram/monikakingamrozowska

Fani byli zachwyceni jej postawą, a pod zdjęciami aktorki pojawiło się bardzo wiele pozytywnych komentarzy.

Brawo za odwagę, widoczną w tekście i na zdjęciu.
Pięknie napisane!
Aleksandra Domańska Aleksandra Domańska Instagram/aleksandra.domanska

Aleksandra Domańska

Aleksandra Domańska ma do siebie naprawdę dużo dystansu. Aktorka stale podkreśla, że nie zamierza podążać za modą bycia nieskazitelnym i idealnym. Otwarcie śmieje się z tego, że wypadają jej włosy i że nie chce chudnąć.

Choć znaczna część jej fanów zgadza się z jej podejściem, to jeden z internautów zasugerował, że powinna zrzucić kilka kilogramów. Przejęła się? Ależ skądże!

Ktoś mi dziś powiedział, że powinnam schudnąć, bo jestem aktorką. Grzecznie pokazałam mu fucka i wyszłam. Kochane udo, kochany brzuszek - napisała.


fot.Instagram/aleksandra.domanska

Wierne fanki poprały jej zachowanie.

Cudna jesteś kobieto taka właśnie teraz!
Wygrałaś!

Aleksandra Domańska
Instagram/aleksandra.domanska

Agnieszka Sienkiewicz Agnieszka Sienkiewicz Instagram.com/ agnieszka_sienkiewicz_official

Agnieszka Sienkiewicz

Agnieszka Sienkiewicz również dała jasno do zrozumienia, co myśli o idealnym ciele pokazywanym w sieci. Na Instagramie wyraziła swoją opinię na ten temat.

Śniadanie w biegu, oczy rano mam raczej, jak panda po resztkach tuszu, a na siłownie chodzić mi się nie chce. Lubię moje zmarszczki, bo to moja historia, moje życie. Nie chcę udawać, że ich nie ma ani że zawsze jestem wypoczęta i fit - wyznała.

Agnieszka Sienkiewicz
Instagram/agnieszka_sienkiewicz_official

To nie jedyny raz, kiedy wyraziła szczerze, jakie ma podejście do kompleksów. Aktorka przypomniała swoją sesję zdjęciową, w które wzięła udział 3 miesiące po porodzie. Na zdjęcia zgodziła się na pewnych warunkach.

Zgodziłam się na wywiad i sesje, pod warunkiem że zdjęcia będą bez make upu i nie będą retuszowane. Zdjęcia zrobił mój mąż w ogrodzie, a ja mam tylko tusz na rzęsach. Zrobiłam to, ponieważ nie zgadzałam się na kreowanie przez media obrazu kobiety po porodzie, pięknej, w szpilkach, ze zrobionym pazurem, doklejona rzęsą i super szczupłej. Nie chciałam do tego przykładać reki, bo sama tak nie wyglądałam i sama czułam te presję - wyjaśniła.

To będzie wpis osobisty..... i długi!!! Sorki ????????. Sprzątając dziś natknęłam się na stary nr wydania magazynu Party , któremu udzieliłam wywiadu dokładnie dwa lata temu, kiedy byłam 3 miesiące po porodzie . Zgodziłam się na wywiad i sesje, pod warunkiem ze zdjęcia będą bez Make upu i nie będą retuszowane. ( fajnie ze magazyn @party.pl na to przystał ??????) Zdjęcia zrobił mój mąż w ogrodzie a ja mam tylko tusz na rzęsach. Zrobiłam to, ponieważ nie zgadzałam się na kreowanie przez media obrazu kobiety po porodzie, pięknej, w szpilkach, ze zrobionym pazurem , doklejona rzęsą i super szczupłej. Nie chciałam do tego przykładać reki, bo sama tak nie wyglądałam i sama czułam te presję ...A dlaczego to pisze..... ??? A dlatego , ze dostaje od Was drogie Mamy mnóstwo pytan o to jak wróciłam do figury sprzed ciąży, jaka dieta... jakie ćwiczenia....????? Tych pytan jest mnóstwo mimo , ze urodziłam ponad dwa lata temu..... Kochane!!! w ciąży przytyłam 17 kg ( o zgrozo, nigdy się nie przyznałam ????) i dokładnie 9 miesięcy zajęło mi zrzucenie tych kilogramów. Dlugo byłam pucowata, pulchniutka i z dużym 'bufetem'...... a na ćwiczenia po nieprzespanych nocach nie miałam siły..... Bardzo ważny jest zdrowy tryb życia ale dajcie sobie czas, nie każda z nas musi wyglądać jak fit blogerka miesiąc po porodzie. Nie katujmy się i skupmy na tym co w takiej chwili jest ważne. I pamiętajcie , ze za to jak wyglądamy na ściance lub w telewizorze odpowiada sztab ludzi i bielizna korygująca ???????? Koniec wywodu!!!! #TakMnieNaszloNaRefleksje #wiecejluzu #BadzmyDlaSiebieDobre #nomakup #woman #mom

Post udostępniony przez Agnieszka Sienkiewicz-Gauer (@agnieszka_sienkiewicz_official) Lip 12, 2018 o 9:48 PDT

Agnieszka Hyży Agnieszka Hyży Instagram.com/ agnieszka_hyzy

Agnieszka Hyży

Agnieszka Hyży jakiś czas temu pochwaliła się zdjęciem z 2010 roku. Dziennikarka opatrzyła zdjęcie wpisem, w którym wyznała, że nigdy wcześniej nie czuła się tak dobrze w swoim ciele, jak teraz. Wydawać by się mogło, że im jesteśmy młodsi, tym lepiej wyglądamy. Otóż nie. Hyży wyznała, że z biegiem lat czuje, że jest bardziej atrakcyjna!

Jak patrzę na zdjęcie z 2010 roku, to 'jędrność' zostaje tylko w roku urodzenia, a cała reszta jakby nie moja. Dziś nie jest idealnie, zachęcana przez męża i fitnesowe koleżanki (podziwiam i szanuję) mam chwilowe zrywy sportowe, ale generalnie mój kalendarz głównie wypełnia praca i rodzinka, a cała reszta ...od czasu do czasu.

Agnieszka Hyży
Instagram/agnieszka_hyzy

Hyży dodała otuchy swoim obserwatorkom i zaapelowała, żeby siebie zaakceptowały, bo to zaprocentuje.

I wiecie co, bardziej lubię siebie teraz! Na rowery ubieram się jak nastolatka (bo myślę, kiedy jak nie teraz), nie boję się krótkiej spódnicy i gołych pleców, bo to wszystko w sobie lubię. Więc głowa, a nie jędrność stanowi o samoocenie. Laski - pierś do przodu i rozbierać się przed lustrem z samouwielbieniem! Zobaczycie, że inni też to zobaczą - napisała.

Jej fanki były jej wdzięczne za taki wpis i mądre podejście.

Agnieszka Hyży
Instagram.com/ agnieszka_hyzy

Więcej o: