W historii kina zapisał się charakterystyczną rolą Jokera w filmie "Mroczny rycerz", za którą przyznano mu pośmiertnie Oscara. Heath Ledger był dumny z tej postaci, która przeniknęła do popkultury i w pewien sposób artystycznie go opętała. W życiu zawodowym wiodło mu się doskonale, aż do tragicznego 22 stycznia 2008 roku, kiedy pasmo sukcesów zakończyła nagła śmierć 28-letniego aktora. Ciało Ledgera odkryła sprzątaczka, która dbała o jego nowojorski apartament. W pobliżu znaleziono też opakowanie tabletek nasennych.
Autopsja wykazała, że Heath Ledger zmarł na skutek zatrucia organizmu sześcioma różnymi medykamentami. Aktor od lat cierpiał bowiem na bezsenność i przyjmował różne leki na receptę. Ledger osierocił 3-letnią wówczas Matildę, której matką jest aktorka Michelle Williams. Gwiazdy poznały się w 2004 roku na planie filmu "Tajemnica Brokeback Mountain", a rok później na świat przyszła ich córka. Para rozstała się jednak kilka miesięcy przed śmiercią aktora.
Mat. prasowe
O drobnej blondynce w Hollywood głośno zrobiło się po sukcesach filmów "Przerwana lekcja muzyki" i "8 mila". Pełnię szczęścia Brittany Murphy osiągnęła jednak dopiero w 2007 roku, kiedy poślubiła starszego od siebie scenarzystę Simona Monjacka. Niestety, dwa lata później, 20 grudnia 2009 roku, nieprzytomną 32-latkę pod prysznicem znalazła jej matka. Orzeczono, że Brittany Murphy zmarła z powodu rozległego zapalenia płuc i ostrej anemii w połączeniu z zatruciem różnymi lekami. Pięć miesięcy później, wskutek zatrzymania akcji serca, odszedł również mąż aktorki.
Na początku krążyły plotki, że Murphy, jak wiele innych gwiazd, po serii operacji plastycznych nadużywała leków przeciwbólowych i była uzależniona od narkotyków. Badania nie wykazały jednak obecności żadnych używek w organizmie aktorki. Pośrednią przyczynę śmierci odkryto dopiero w domu zmarłego małżeństwa. W wentylacji obecna była toksyczna pleśń. Małżeństwo przez kilka lat wdychało szkodliwe mikotoksyny, które obniżyły ich odporność i zainfekowały płuca. Od momentu wprowadzenia się do nowego domu małżeństwo cierpiało również na różne dolegliwości i skarżyło się na kłopoty z oddychaniem.
Brittany Murphy z mężem / Fot. AP
Krótka, ale intensywna. Taka była kariera amerykańskiej piosenkarki r&b, która w wieku 22 lat zginęła w katastrofie lotniczej. Przed śmiercią Aaliyah sprzedała 32 miliony płyt, pięciokrotnie była nominowana do nagrody Grammy i wystąpiła w dwóch wysokobudżetowych filmach. W sierpniu 2001 roku artystka polecała na Bahamy, gdzie pracowała nad teledyskiem do utworu "Rock the Boat" z najnowszej płyty.
Nie było jej jednak dane wrócić do kraju. Samolot, którym leciała Aaliyah, rozbił się ok. 60 metrów od pasa startowego. W katastrofie zginął pilot i siedmiu pasażerów, w tym piosenkarka. Śledztwo wykazało m.in. że pilot maszyny nie miał odpowiednich kwalifikacji i legitymował się sfałszowaną licencją FAA. W momencie wypadku był również pod wpływem kokainy i alkoholu. Miesiąc przed śmiercią piosenkarka udzieliła wywiadu, w którym opisała swój niepokojący sen.
Mat. prasowe
"Ania była zjawiskiem" - żegnał aktorkę reżyser Radosław Piwowarski. 5 października 2014 roku, po długiej walce z chorobą nowotworową, odeszła jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. Miała 35 lat. Anna Przybylska osierociła trójkę dzieci i zostawiła ukochanego partnera. Aktorka w ostatnim czasie nie pokazywała się publicznie i udzielała niewielu wywiadów. W jednym z ostatnich przyznała szczerze, że choroba nauczyła ją doceniać życie.
Fot. Krzysztof Romański
East News
Przystojny, tajemniczy i utalentowany River Phoenix miał zrobić ogromną karierę. Na ekranie zadebiutował już jako 15-latek, ale najważniejszym punktem w jego karierze był film "Stań przy mnie" Roba Reinera. 31 października 1993 roku 23-letni River bawił się ze znajomymi w klubie The Viper Room na koncercie zespołu swojego przyjaciela, Johnny'ego Deppa. W pewnym momencie aktor stracił przytomność, jak się później okazało, z powodu przedawkowania heroiny i kokainy. River zmarł w ramionach swojego młodszego brata, Joaquina. W ostatnim wywiadzie przed śmiercią przyznał, że nie uważał się za charyzmatycznego gwiazdora.
Fot. mat. prasowe
To jedna z najbardziej tajemniczych i tragicznych śmierci w historii show-biznesu. 28-letni syn Bruce'a Lee zginął 31 marca 1993 roku na planie filmu "Kruk". Partnerujący mu aktor stanął w niewielkiej odległości od Brandona Lee i z pistoletu-rekwizytu wystrzelił prosto w niego. Broń załadowano co prawda ślepymi nabojami, ale nie wyczyszczono dokładnie lufy, w której została kula. Reszta przebiegła według planu - zdetonowano woreczki z krwią, a aktor runął na ziemię. Niestety, już się z niej nie podniósł. Zmarł kilka godzin później na skutek postrzału w brzuch. We wrześniu 1992 roku Brandon Lee udzielił swojego ostatniego wywiadu dla "Comics Scene Magazine". Powiedział wtedy:
"Lepiej się wypalić, niż odejść w zapomnienie" - napisał w swoim liście pożegnalnym Kurt Cobain. Lider legendarnej Nirvany z własnej woli dołączył do słynnego "Klubu 27", do którego należą wszyscy artyści, którzy z różnych przyczyn zmarli w wieku 27 lat - m.in. Janis Joplin, Jimi Hendrix czy Amy Winehouse. W 1994 roku Nirvana pojechała w ostatnie tournée po Europie. Cobain był już wtedy silnie uzależniony od heroiny, więc po powrocie do USA zapisał się na odwyk. Po kilku dniach idol fanów grunge'u zrezygnował z leczenia i uciekł z kliniki. Następnie pojechał do swojego domu w Seattle i 5 kwietnia 1994 roku strzelił sobie w głowę we własnym garażu.
Fot. AP ASSOCIATED PRESS
Była jednym z największych odkryć muzycznych ostatnich lat. Jej działalność artystyczna to pasmo sukcesów, ale nie można tego samego powiedzieć o jej życiu prywatnym. Brytyjska piosenkarka była uzależniona od narkotyków i alkoholu. Zmagała się również z depresją i innymi dolegliwościami. W sobotę, 23 lipca 2011 roku, 27-letnia piosenkarka została znaleziona martwa w swoim londyńskim mieszkaniu. Wyniki śledztwa w sprawie jej śmierci zostały ujawnione dopiero w październiku. Badania wykazały, że Winehouse umarła z powodu zbyt dużej ilości alkoholu (4 promile) we krwi. Mimo że w jednym z wywiadów zarzekała się, że "jeśli umrze jutro, odejdzie szczęśliwa", miała jeszcze wiele planów.
BIGPICTURESPHOTO.COM/BIGPICTURESPHOTO.COM
Mała blondynka o twarzy aniołka zasłynęła dzięki roli w kasowym filmie "Duch". Przemysł filmowy spodobał jej się tak bardzo, że w przyszłości chciała pracować przy produkcji filmów. Kłopoty zaczęły się w 1987 roku. To właśnie wtedy u młodej aktorki błędnie zdiagnozowano chorobę Leśniowskiego-Crohna, na którą przepisano jej szkodliwe leki. 31 stycznia 1988 roku stan zdrowia O'Rourke znacznie się pogorszył i 13-letnia dziewczynka zmarła dzień później na stole operacyjnym w szpitalu w San Diego. Przyczyną zgonu był wstrząs septyczny i nagłe zatrzymanie krążenia połączone z ostrym zwężeniem jelit.
Screen z YouTube.com
Córka aktorki Barbary Brylskiej i Ludwika Kosmala była skazana na sukces. Zaledwie 18-letnia aktorka zachwyciła talentem braci Skolimowskich i zagrała w ich filmie "Motyw cienia" jedną z głównych ról. Jerzy Hoffman podobno chciał ją nawet obsadzić w roli Heleny Kurcewiczówny w "Ogniem i mieczem". Nie zdążył. 20-letnia Kosmal zginęła 15 maja 1993 roku w wypadku samochodowym pod Warszawą. Aktorka jechała fiatem 126p razem z Xawerym Żuławskim, który stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Barbara Kosmal zmarła na miejscu z powodu obrażeń wewnętrznych.
Screen z kino-teatr.ru
Aktor, model i piosenkarz stał się znany dzięki roli Adama w popularnym serialu "Adam i Ewa". Dobrze zapowiadającemu się polskiemu amantowi nie było jednak dane długo cieszyć się karierą. 24 stycznia 2003 roku Waldemar Goszcz zginął w wypadku samochodowym pod Ostródą. Samochód prowadzony przez 29-letniego aktora podczas wyprzedzania zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka fordem escortem. W wypadku ciężko ranni zostali Radosław Pazura i Filip Siejka. Goszcz osierocił córkę Wiktorię, którą wychowywał z byłą żoną Moniką.
W jednym z wywiadów zapytano go, czy boi się czegoś w życiu. Waldemar Goszcz odpowiedział bez wahania:
KAPiF
Cory Monteith zaczął brać narkotyki, kiedy miał zaledwie 13 lat. Od najmłodszych lat był buntownikiem i sprawiał problemy wychowawcze. Na prostą zaczął wychodzić dzięki niewielkim rolom w różnych produkcjach. Razem z sukcesem serialu "Glee", w którym zagrał jedną z głównych ról, wróciło jednak uzależnienie sprzed ponad dekady. W 2013 roku twórcy serialu skłonili 31-letniego aktora do udania się na odwyk. Gwiazdor ukończył leczenie, ale 13 lipca 2013 roku znaleziono go martwego w hotelu w Vancouver. Sekcja zwłok wykazała, że Monteith zmarł z powodu zatrucia mieszanką heroiny i alkoholu. Śmierć aktora bardzo przeżyła jego partnerka, aktorka Lea Michele.
W rocznicę śmierci aktora Lea Michele opublikowała na Twitterze ich wspólne zdjęcie.
Screen z Twitter.com/msleamichele
AP
Aktorka i modelka była żoną Romana Polańskiego i wschodzącym talentem, który doceniło Hollywood. 9 sierpnia 1969 roku 26-letnia Tate została brutalnie zamordowana w swoim domu w Beverly Hills przez członków sekty pod przywództwem Charlesa Mansona. Żona Polańskiego była w ósmym miesiącu ciąży. Wraz z aktorką zginęła czwórka jej przyjaciół, którzy tej nocy spędzali z nią czas. Śmierć ciężarnej Tate wstrząsnęła Romanem Polańskim. W wielu wywiadach wyrażał swój ogromny żal po stracie ukochanej.
AP/Agencja Gazeta
CREDIT ŠRUE DES ARCHIVES/AGIP/Rue des Archives
Żył szybko, umarł młodo i niemal od razu stał się legendą. W szkole interesował się sportem, ale na szczęście był za niski, żeby grać w koszykówkę. Na szczęście, bo po szczeblach aktorskiej kariery James Dean wspinał się błyskawicznie. Zagrał w trzech kultowych filmach, stał się rozpoznawalny i wyrósł na ikonę swojego pokolenia. Dwukrotnie nominowano go także do Oscara (drugi raz pośmiertnie). 30 września 1955 roku James Dean jechał ze swoim przyjacielem wymarzonym porsche. Byli w szampańskich nastrojach, a młody aktor sprawdzał, na co stać sportowe auto. Niedaleko miasteczka Cholame zderzyli się z fordem, którego kierowca ich nie zauważył. Przyjaciel wyleciał z samochodu przez przednią szybę, ale przeżył. 24-letni Dean zmarł w szpitalu w Paso Robles tego samego dnia.
James Dean w trampkach All Star Converse
Debiutował w "Kliencie" Joela Schumachera u boku Susan Sarandon i Tommy'ego Lee Jonesa. Reżyser był zachwycony jest dojrzałością i "smutkiem w oczach".
Film zebrał dobre recenzje, a Renfro zwrócił na siebie uwagę krytyków. Nie uchroniło to jednak młodego aktora przed nałogami. Brad Renfro umarł zaledwie kilka dni przed Heathem Ledgerem. Jego ciało odnaleziono 15 stycznia 2008 roku w jego mieszkaniu w Los Angeles. Aktor zmarł z powodu przedawkowania narkotyków. Kiedyś dziennikarz zapytał go, czy chciałby znać przyszłość. Gwiazdor bez zastanowienia odpowiedział:
Screen z Youtube.com
Lider legendarnej formacji The Doors nie stronił od narkotyków i innych używek. Nigdy się z tym zresztą nie krył. W wywiadach przyznawał, że dzięki wspomagaczom czuje się lepiej i jest lepszym artystą.
3 lipca 1971 roku muzyk został znaleziony martwy w wynajmowanym mieszkaniu w Paryżu, do którego pojechał za swoją ówczesną miłością Pamelą Courson. Artysta zmarł na zawał serca wywołany przedawkowaniem heroiny. W chwili śmierci miał 27 lat. Morrison często myślał o śmierci i przemijaniu.
Fot. Anonymous AP
"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia" - miał pewnego dnia zawyrokować Tupac Shakur. Utalentowanego rapera wychowywała uzależniona od narkotyków matka. Zdążył poznać życie z najgorszej strony. Pierwsze poważne sukcesy zaczął odnosić na początku lat 90. Jego drugi album zyskał status platynowej płyty, a Tupac otrzymał nominację do nagrody Grammy za najlepszy debiut. Mimo gangsterskich porachunków i problemów z prawem, w 1996 roku był już na szczycie i liczył się w środowisku. Jego płyty świetnie się sprzedawały, a 25-latek zaręczył się z córką Quincy'ego Jonesa, Kidadą i był bardzo pewny siebie.
7 września 1996 roku Tupac zjawił się w Las Vegas, żeby obejrzeć walkę swojego przyjaciela Mike'a Tysona. Kilka godzin później w stronę samochodu, którym jechał oddano 12 strzałów. 5 z nich raniło rapera. Tupac zmarł 13 września na skutek odniesionych ran. Sprawa jego morderstwa wciąż nie została rozwiązana.
mat. prasowe
Już w latach 70. rozśmieszał całą Amerykę i występował u boku znanych i cenionych komików. Do panteonu popkultury trafił jednak dzięki filmowi "Blues Brothers", który stworzył razem z przyjacielem Danem Aykroydem. Młody komik miał jednak drugą, mroczną stronę, a mianowicie skłonność do używek. 5 marca 1982 roku w pokoju hotelowym w Los Angeles znaleziono ciało 33-letniego Belushiego.
Przyczyną śmierci było przedawkowanie narkotyków - tzw. speedballu, czyli mieszanki kokainy i heroiny. Na nagrobku aktora umieszczono epitafium: "Wcześniej nas rozśmieszał, teraz skłonił nas do zadumy". Jego grób był jednak tak popularny, że ciało aktora trzeba było przenieść w inne miejsce. Fani przygotowali więc dla Belushiego nową inskrypcję nawiązującą do jednego ze skeczy komika: "Mógł nas bawić jeszcze przez długi czas, ale.... nieeeeeeeeee".
Wielu fanów mistrza sztuk walki uważa, że ciążyło nad nim fatum. Jak inaczej określić tragiczny zbieg okoliczności, który dotknął rodzinę Lee? Ostatnim filmem, w którym zagrał gwiazdor kina akcji była "Gra śmierci". Niestety, 32-letni aktor nie ukończył zdjęć do filmu. 20 lipca 1973 roku Bruce Lee źle się poczuł. Był wtedy w mieszkaniu aktorki Betty Ting Pei. Bolała go głowa, więc wziął tabletki i zasnął, by już nigdy się nie obudzić.
W nienakręconych jeszcze scenach zastąpili go inni aktorzy. Produkcja sięgnęła także po stare walki Lee z innych filmów. W "Grze śmierci" bohater zmarł w wyniku postrzału na planie filmowym. Dwadzieścia lat później w dokładnie taki sam sposób zginął syn Bruce'a Lee, Brandon. Na temat śmierci Bruce'a Lee powstało wiele teorii spiskowych. Jedna z nich mówi o mnichach z klasztoru Shaolin, którzy ukarali aktora śmiertelnym "ciosem wibrującej pięści" za ujawnienie tajemnic kung-fu.
mat. prasowe
Anna Jantar, czyli naprawdę Anna Szmeterling, była jedną z najbardziej utalentowanych polskich piosenkarek, a jej przeboje śpiewane są do dziś. Popularność wiązała się jednak z licznymi obowiązkami. Anna Jantar, która często koncertowała, w domu była raczej gościem. Z trudem rozstawała się ze swoją ukochaną córką Natalią.
14 marca 1980 roku 30-letnia piosenkarka wracała samolotem z Nowego Jorku do Warszawy. Podczas próby podejścia do lądowania w samolocie doszło do poważnej awarii i maszyna runęła na ziemię. W katastrofie zginęło 77 pasażerów i 10-osobowa załoga. Kiedy Anna Jantar odeszła, Natalia Kukulska miała zaledwie 4 lata.
East News