Kim Basinger kilka dni temu pojawiła się na premierze swojego najnowszego filmu "Grudge Match" w Nowym Jorku. Aktorka miała na sobie męski garnitur w paski, do którego dobrała krawat i koszulę. Prezentowała się olśniewająco. Trudno uwierzyć, że ma 60 lat. Zachwycała zgrabną sylwetką i byłą wyraźnie dumna ze swojego wyglądu.
Gwiazda, jak sama twierdzi, nie przepada za brylowaniem na imprezach. Tym razem zrobiła jednak wyjątek.
My jednak zwróciliśmy uwagę na co innego. Twarz aktorki wyglądała niepokojąco gładko.
AP
Czyżby ktoś za bardzo polubił się z medycyną estetyczną?
AP
Twarz aktorki wyglądała świeżo, ale jednocześnie niepokojąco nienaturalnie, biorąc pod uwagę jej wiek. Na czole Basinger nie sposób znaleźć jakiekolwiek zmarszczki, widoczne są tylko drobne żyłki na skroniach. Czy tak wygląda skóra 60-letniej kobiety?
Owszem, popieramy słowa "Daily Maila", który napisał:
Ale nas jednak trochę zaniepokoiło gładkie czoło niegdysiejszej seksbomby.
.AP
Kiedy aktorka mówiła, widać było tylko drobne zmarszczki wokół oczu, policzki zaś pozostawały zatrważająco nieruchome.
Media od lat zastanawiają się, czy Basigner cerę pozbawioną zmarszczek zawdzięcza pomocy skalpela lub botoksu. W jej obronie stanęła sama córką aktorki, 18-letnia Ireland Baldwin. Na swoim Twitterze zapewniła, że młody wygląda jej mamy jest dla niej inspiracją, by samej dbać o zdrowie.
Nam trudno jednak uwierzyć w gorące zapewnienia córki. Basinger miała problem z uśmiechnięciem się. Kiedy to robiła, jej twarz bardzo się napinała.
AP
AP
AP
Kim Basinger pozowała razem z kolegą z planu, Sylvestrem Stallonem. Aktor nie stroni od medycyny estetycznej, a jednak przy Basinger wyglądał zdecydowanie starzej. Stallone ma 67 lat, jest więc 7 lat od niej starszy.
AP
Jeszcze do niedawna chirurg plastyczny wątpił, by aktorka korzystała z dobrodziejstw botoksu:
Jednak efekt podobny do botoksu, można uzyskać inną drogą.
AP
Kim Basinger w październiku 2012 roku pojawiła się na premierze filmu politycznego "Black November". Aktorka miała wtedy 59 lat. Sama Kim Basinger nie przyznała się do operacji plastycznej. Innego zdania są jednak specjaliści. Jej gładkie czoło zdumiewało już 8 lat temu. Skrupulatnej oceny jej twarzy pod kątem operacji plastycznych dokonał chirurg plastyczny Alex Karidis.
AP
Kim Basinger pojawiła się w 2009 roku na premierze filmu "The Informants", na której pozowała z Mickey Rourkem. Już wtedy na jej twarzy można było zauważyć oznaki częstego korzystania z medycyny estetycznej.
Chirurg twierdził, że Basinger poprawiła sobie wygląd oka:
Wielką sławę Kim Basinger przyniosła rola w filmie "9 i pół tygodnia" z 1986 roku. Dzięki erotycznym scenom, które przekonująco zagrała, aktorka uchodziła w latach 80. i 90. za symbol seksu. Nic więc dziwnego, że dbanie o urodę wzięła sobie głęboko do serca. Wydaje nam się jednak, że aktorka przesadziła nieco z pogonią za młodością.
fot. Internet
mat. prasowe