Jamie Lee Curtis poznaliśmy głównie dzięki filmom "Nieoczekiwana zmiana miejsc" i "Rybka zwana Wandą", które w latach 80. ubiegłego stulecia były prawdziwymi hitami. Charakterystyczna "męska" fryzura i niepokorne zachowanie pozornie nie przydawały jej seksapilu, ale wystarczy zobaczyć ją na tych zdjęciach, żeby nie mieć już żadnych wątpliwości. Tak wyglądała w filmie "Prawdziwe kłamstwa" z 1994 roku:
A tak w filmie "Trading places" z roku 1983:
Kadr z filmu
Dziś Jamie Lee Curtis ma 55 lat i choć nie ma już idealnego ciała, którym tak hipnotyzowała jeszcze 20-30 lat temu, to nadal jest jej czego zazdrościć. Dziś jednak pożądamy jej pewności siebie i wigoru. Aktorka mimo że nie ma już perfekcyjnie smukłych nóg czy jędrnych piersi, nie robi sobie nic z obecności paparazzi, którzy podglądali jej igraszki na plaży na Hawajach.
EastNews
Bądźmy szczerzy, choć figura Jamie Lee Curtis nie jest już taka jak dawniej, to jednak nadal budzi podziw. Ciało 55-letniej aktorki utrzymane jest w dobrej kondycji. Gwiazda nie stroni od wysiłku fizycznego i zdrowego jedzenia, jednak zarówno do ćwiczeń jak i diet pochodzi ze sporym dystansem.
EastNews
W filmie "Być doskonałym" (ang. tytuł "Perfect") Jamie Lee Curtis wcieliła się w instruktorkę aerobiku. Jej sylwetka barbie odziana w obcisłe body przyprawiała o zawrót głowy. Prawie 30 lat po premierze obrazu także sama aktorka musiała uporać się ze zmianami, jakie zaszły w ciele. Przełomem była sesja dla "More Magazine". Bez Photoshopa, obciskającej bielizny, trików ze światłocieniem: tylko ona i obiektyw.
kadr z filmu 'Być doskonałym'
mat. prasowe
Zdjęcia, które zamieścił magazyn, miały dodać pewności siebie innym kobietom po 40-tce oraz sprawić, żeby pokochały swoje ciała takimi, jakie są. Jamie Lee Curtis jest świadoma swoich mankamentów, ale udało jej się z nimi oswoić. Jak?
Andrew Evans / PR Photos
Biorąc pod uwagę brutalne realia Hollywood, które promują tylko to co szczuplejsze, jędrniejsze i bardziej skandalizujące, postawa Jamie Lee Curtis jest godna podziwu. Aktorka nie bierze udziału w morderczym i bezsensownym wyścigu z czasem. Zamiast tego cieszy się każdą chwilą. Ona jednak za swoje największe osiągnięcie życiowe uznaje zwycięską walkę z uzależnieniem od alkoholu i leków przeciwbólowych.
Andrew Evans / PR Photos
Do listy osiągnięć Curtis należałoby jednak także wpisać liczne nagrody filmowe, sukces wydawniczy (aktorka napisała kilka książek dla dzieci), a także udane życie prywatne. Od 1984 jest żoną aktora Christophera Guesta. Para adoptowała dwoje dzieci: Annie i Thomasa. Co ciekawe Curtis jest chrzestną Jake'a Gyllenhaala.
REUTERS/Fred Prouser