Na premierze "Sztosu 2" Cezary Pazura prezentował się znakomicie. Nie tylko zagrał w filmie, ale zajął się też jego produkcją. I wyszło mu to naprawdę nieźle. Jak można było dowiedzieć się z "Dzień dobry TVN", Pazura nie tylko zmieścił się w budżecie, ale także zapłacił aktorom i ekipie realizacyjnej na czas. A to ponoć w branży filmowej nie jest oczywiste.
Jednak czy wysiłek włożony w przygotowanie filmu przełożył się na jego jakość? Produkcja nie zachwycała błyskotliwą akcją ani ciętym humorem. Widzowie dobrze bawili się jedynie na początku filmu. Po krótkich brawach wszyscy poszli na bankiet (nie można zignorować faktu, że aplauzu po prostu nie było).
Przy produkcji nie pomagała zaś Edyta Pazura. To zaskoczenie, bo żona Cezarego Pazury aktywnie wpierała męża przy wcześniejszych produkcjach m.in. przy "Weekendzie". Ale nie ma co się dziwić, że Edyta Pazura się oszczędzała. W końcu gwiazdorska para spodziewa się dziecka:
Cezary Pazura podczas uroczystej premiery podziękował Edycie za wsparcie przy realizacji filmu:
Jak podkreśla osoba z bliskiego otoczenia aktora, Cezary Pazura bardzo zmienił się w czasie związku z Edytą Pazurą. Na każdym kroku opowiada, jak wielką miłością darzy ukochaną. Poza tym, stara się jak najwięcej czasu spędzać w domu. Tym bardziej, że czeka tam na niego ukochana córeczka, Amelka. Artysta uwielbia spędzać czas na zabawach z dziewczynką. Również po premierze filmu ''Sztos 2" para nie wybrała się na afterparty, aby jak najszybciej znaleźć się blisko trzyletniej córki.
Edyta Pazura znów zachwyciła strojem. Tym razem założyła asymetryczną beżową kreację z modnymi koronkami. Krótki dół sukienki odkrył zgrabne nogi żony aktora.
Na premierze filmu było bardzo rodzinnie. Cezaremu i Edycie Pazurom towarzystwa dotrzymywali brat aktora Radosław z żoną Dorotą Chotecką.
Cezary Pazura jest bardzo lubiany w branży. To świetnie łączyło się z obsadą "Sztosu 2", która sprawiła, że na uroczystej premierze pojawiły gwiazdy, celebryci oraz dziennikarze.