Jerzy Janowicz to nowe objawienie polskiego sportu. Zrobiło się o nim głośno, gdy na turnieju w Paryżu wygrał z trzecią rakietą świata Andym Murrayem. Doszedł do finału, gdzie niestety uległ Hiszpanowi Davidowi Ferrerowi. Ciężka praca i duże sukcesy sprawiły, że z 221. miejsca w klasyfikacji rankingu ATP awansował na 69. pozycję!
A jaki jest prywatnie ulubiony tenisista Polaków?
Urodził się 13 listopada 1990 roku w Łodzi, gdzie mieszka do dzisiaj. Ma 204 cm wzrostu i, choć mógłby być siatkarzem jak jego rodzice, wybrał tenis. Na kortach spędza czas już od piątego roku życia.Jaki jest rozmiar stopy tego rosłego mężczyzny? To aż 54. Na początku kariery miał problemy ze znalezieniem odpowiedniego obuwia, ale pomógł mu w tym Marcin Gortat.
Za rok będzie zdawał maturę, teraz poświęca się grze na korcie:
Polscy wokaliści śpiewają peany na jego cześć:
Rodzice Jerzyka, Anna Szabot-Janowicz i Jerzy Janowicz, poświęcili dla niego swoje oszczędności. Janowicz Junior nie miał sponsorów, którzy finansowaliby jego wyjazdy, zatem rodzice, by pomóc synowi, sprzedali sklep oraz mieszkanie. Pożyczyli też 50 tys. złotych, by na wszystko wystarczyło. Wiedzieli, że pasję i sportowy talent trzeba rozwijać od najmłodszych lat - sami są siatkarzami.
screen TVN24/x-news
Mama Anna grała m.in. w Piaście Cieszyn, ŁKS Łódź czy w Turcji, reprezentowała też Polskę.
screen TVN24/x-news
Wśród pytań o życie prywatne nie mogło zabraknąć tego o wybrankę serca Jerzyka. Nasz mistrz tenisa mówi, że najważniejszą kobietą, a właściwie kobietami w jego życiu są mama i babcia. Pani Zofia Janowicz, babcia Jerzyka ma 87 lat, ale na pewno nadal ogląda mecze wnuczka.
21-latek całkowicie poświęca się sportowej pasji i mówi, że tenis jest jego drugą połową i całym życiem. Jednak często zwraca uwagę na dziewczyny. Jakie? Spytano go w wywiadzie dla Sport.pl:
Fot. BENOIT TESSIER REUTERS
Jerzyk aktywanie korzysta z Facebooka. Stamtąd dowiedzieliśmy się, że interesuje się komputerami i muzyką. W wolnych chwilach gra w gry, do jego ulubionych należą: Call Of Duty, Killzone, Battlefield i Medal Of Honor - zatem walczy zarówno na korcie, jak i na konsoli.
Nas zainteresowała jednak inna informacja: Jerzyk lubi kobiety w szpilkach!
screen z Facebook
Czy ma czas je podziwiać i chodzić na imprezy? W wywiadzie dla Sport.pl mówi, że tak, ale jest go bardzo mało:
W zdrowym ciele zdrowy duch. Jerzy od najmłodszych lat trenował na siłowni, korcie oraz strzelnicy.
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
Dla młodego sportowca najważniejsze były medale i spotkania z mistrzami, jednym z nich jest dla niego Zbigniew Boniek.
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
Dobrze wie, jak ciężko jest młodym zawodnikom, dlatego już od pięciu lat organizuje turniej "Jerzyk Cup" wspierający utalentowane dzieci. Akcja przyciąga corocznie ponad stu uczestników, z których najstarsi mają 12 lat.
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
W tym roku "Jerzyk Cup" odbędzie się 17-18 listopada.
http://jerzy-janowicz.com/ oficjalna strona internetowa Jerzego Janowicza
Jerzyk jest pełny energii. Po zwycięstwie w Paryżu krzyczał z radości. Na jego policzkach pojawiały się też łzy szczęścia. Tenisista równie intensywnie potrafi się złościć. Złość na dyrektora challengera w Ostrawie, na jednym z turniejów w 2009 roku, oraz swoje oburzenie fatalnym stanem nawierzchni, wyraził kilkoma niecenzurowanymi słowami i wyrwaniem linii wyznaczającej kort.
Fot. BENOIT TESSIER \ REUTERS REUTERS
Upss... ale każdy ma prawo się zdenerwować, prawda?
Jerzyk w swojej karierze zarobił ponad 500 tysięcy euro, a w paryskim turnieju wygrał 235 tysięcy. Czy pieniądze są dla niego ważne?
Fot. BENOIT TESSIER REUTERS