Część oficjalna gali Viva Comet zakończyła się około godziny 22. Jednak nie był to jeszcze koniec imprezy. Gwiazdy tłumnie stawiły się na afterparty w warszawskim klubie M25. Sprawdziliśmy, jak bawili się celebryci.
Doda to niekwestionowana królowa tegorocznej gali Viva Comet. Nie tylko otworzyła oficjalną imprezę, ale też skupiła na sobie uwagę wszystkich fotoreporterów. Wydaje nam się, że pomógł jej w tym kusy strój, który wybrała na afterparty. Czyżby wokalistka chciała przypomnieć wszystkim, jak wyglądała na początku swojej kariery?
Jak widać na zdjęciach, gwiazda bawiła się na afterku wyśmienicie.
Candy Girl często bywa na salonach. Nie dziwi więc to, że pojawiła się na afterparty po jednej z największych muzycznych imprez w Polsce.
Najbardziej znany w Polsce Mongoł, Bilguun Ariunbaatar, również pojawił się na imprezie. Reporter telewizji "U1 Bator" tym razem nie przepytywał zgromadzonych celebrytów.
Ewa Farna miała co świętować. Piosenkarka zgarnęła aż 3 statuteki Viva Comet! Relaks po występie na gali należał jej się, jak mało komu!
Znana z roli w serialu "Rodzina zastępcza" Ola Szwed prezentowała się na imprezie wyjątkowo seksownie. Fotoreporterzy nie odstępowali jej na krok, tym bardziej, że w klubie pojawiła się ze swoim nowym chłopakiem. Wybrankiem pięknej aktorki jest gitarzysta zespołu "Afromental", Aleksander Milwiw- Baron!
Honey chętnie pozowała do zdjęć. Wpływ na dobry humor piosenkarki miała pewnie wygrana w kategorii "Debiut roku".
Piękna prezenterka "VIVY", Natalia Jakuła, pojawiła się na afterparty u boku swojego chłopaka, piłkarza Tomasza Iwana. Jakuła dostała pracę w telewizji dzięki wygranej w programie "Hot or not". Naszym zdaniem jest zdecydowanie hot!