Joseph Seeletso, zwany Józkiem, pochodzi z południowej części Afryki. Urodził się w Botswanie leżącej na granicy z RPA, Namibią i Zimbabwe. Kucharz pochodzi z rodziny książęcej, wywodzącej się od Sekgomy I-go, króla Botswany, który był praprapradziadkiem Josepha.
mat. prasowe
Joseph nigdy nie wywyższa się jednak, a swoje pochodzenie traktuje raczej jako ciekawostkę.
Większość dzieciństwa spędził na afrykańskiej wsi, u dziadków. To tam poznawał tradycyjną kuchnię. Na swojej własnej, niewielkiej farmie dziadkowie Josepha uprawiali arbuzy, kukurydzę, kabaczki, dynie, fasolę i hodowali bydło. Próbował wszystkiego, co rosło na ich działce, poznawał najróżniejsze smaki. Jednym z jego obowiązków było dojenie kóz. Jego ciotki, zgodnie z afrykańską tradycją, koziego mleka dodawały do herbaty i chleba, który same wypiekały w popiele.
mat. prasowe
mat. prasowe
Ważną osobą i wzorcem dla późniejszej drogi w życiu Josepha był jego ojciec, pracownik hotelu w Gaborone, stolicy Botswany. Pracował tam jako szef gastronomii. Joseph poszedł w jego ślady, ale nie od razu... Józek od zawsze kochał gotowanie. Zawodowo związał się jednak z ekonomią. Szybko zmienił zdanie, bo czuł, że jego pasja i miłość do kuchni są silniejsze.
mat. prasowe
Podjął jednak decyzję, która odmieniła całe jego życie - wyprowadził się do Anglii.
Przez wiele lat wspólnie podróżowali po świecie - Polska, Botswana, Prowincja Przylądkowa. Długo szukali swojego miejsca, aż w końcu wybrali - Warszawa.
mat. prasowe
Dziś Józka oglądać możemy w nowej roli - jurora popularnego show "Top Chef", gdzie najlepiej dogaduje się podobno z Ewą Wachowicz.
mat. prasowe