Któż nie lubi widoku śnieżnobiałego puchu, który niczym cieplutka kołderka otula miasto? Cóż, z pewnością kierowcy. Zimowy rytuał codziennego odśnieżania zasypanego samochodu wielu doprowadza do białej gorączki. Kinga Rusin znalazła jednak na to sposób. Oto "Człowiek do zadań specjalnych", a konkretnie do odśnieżania jaguara prezenterki "Dzień dobry TVN".
Gdy Kinga przebywała jeszcze w gmachu stacji TVN, tajemniczy mężczyzna usłużnie zabrał się za odśnieżanie jej luksusowego auta. Ciekawe, czy robił to charytatywnie...
Plotek Exclusice
"Człowiek do zadań specjalnych" spisał się nieźle. Choć z pewnością mógłby lepiej. Zapomniał odśnieżyć wejście do samochodu. Akrobacje na zbrylonym śniegu na wysokich obcasach nie należą do najłatwiejszych.
Plotek Exclusive
Tym bardziej, że są chyba nowe i nie rozchodzone. Chyba że Kinga na każdej parze butów zostawia cenę na pamiątkę.
Plotek Exclusive
\
W końcu jednak udało się dostać do samochodu. Nic dziwnego - Kinga Rusin jest przecież bardzo wysportowana!
Plotek Exclusive
Odśnieżonym jaguarem dziennikarka pełną parą ruszyła na spotkanie z ukochanym.
Plotek Exclusive
Po krótkiej jeździe Kinga dotarła na miejsce spotkania. W pobliskiej restauracji czekał już na nią partner Marek Kujawa. Jak tylko wysiadła ze swojego białego jaguara rozglądała się nerwowo dookoła. Pewnie miała nadzieję, że zgubiła wścibskiego paparazzi.
Plotek Exclusive
Ech, nadzieja matką... Rusin nie doceniła wytrwałości fotoreportera.
Dobrze, że ten wzrok nie zabija naprawdę. Inaczej biedny paparazzi już dawno ległby rażony gromowładnym spojrzeniem Kingi.
Plotek Exclusive
Gwiazda nie ukrywała swojego entuzjazmu co do towarzystwa fotoreportera. Udając, że nie zwraca na niego uwagi, skierowała się prosto do restauracji, gdzie oczekiwał już Marek Kujawa.
Plotek Exclusive
Marek Kujawa z ofiarnością godną rycerza na białym koniu, wyszedł na mróz w samym sweterku, byle tylko odprowadzić swoją wymagającą ukochaną.
Plotek Exclusive
Trudno nazwać to te oszczędne gesty czułym pożegnaniem kochanków. Może to wina mrozu, a może ciekawskiego paparazzi?
Plotek Exclusive
Jak widać, dobry humor nie opuszczał Kingi...
Plotek Exclusive
Jednak kiedy drogie kozaczki, z delikatnej skórki grzęzną w pośniegowej brei, nawet obiad z ukochanym nie wywoła uśmiechu na twarzy.
Po randce Kinga odjechała w siną dal. Po wyjściu z samochodu zmieniła też od razu swoje śliczne kozaczki na nieco wygodniejsze buty.
Plotek Exclusive
Modne buty Emu pozwoliły jej nabrać prędkości i w końcu zostawić w tyle paparazzi.
Plotek Exclusive