Mucha wyskakuje z lodówki. To DESPERACJA? Boi się zniknąć?!

Anna Mucha zrobiła też tour po telewizjach śniadaniowych. I tak, Anna Mucha pojawiła się w "Pytaniu Na Śniadanie", "Kawie czy herbacie" oraz w "Dzień Dobry TVN". Wycieczka po porannych telewizjach zajęła Musze zaledwie dwa weekendy. Niezły wynik!

Studio "Dzień Dobry TVN":

Anna Mucha zawsze miała piękny biust. Apetyczna aktorka była chodzącym ideałem już przed porodem. Szczupła, filigranowa i z pięknymi piersiami. Po urodzeniu córeczki Stefanii biust  naturalnie jej urósł. Miło popatrzeć na te piersi eksponowane podczas telewizyjnych wywiadów.

Zaskoczeniem dla wielu musiał być debiut Anny Muchy jako... producentki. Aktorka wyprodukowała dokument o wędrowcach w czasie Wigilii. Do projektu zaangażowała studentów i Piotra Najsztuba. Tak powstał obraz "Wędrowcy - Wigilia 2010", który przed świętami pokazała TVP. Anna Mucha promowała swój film w telewizji (link do materiału )oraz w internecie.

Bardzo się cieszę, że moje "filmowe dziecko" wreszcie ujrzy światło dzienne. Mam nadzieję, że w te święta chociaż część z nas pomyśli, czym jest dla niego ta piękna tradycja. I czy gotowi jesteśmy zaprosić obcą osobę pod swój dach i usiąść z nią przy wigilijnym stole - powiedziała nam Anna Mucha.

Zawsze nosiłam w sobie ten pomysł, odkąd wieczór wigilijny spędzałam podróżując pomiędzy jednym domem a drugim. Po drodze mijałam ludzi, których święta także nie wyglądały jak te z amerykańskich filmów - mówi Anna Mucha.

Anna Mucha stała się też niezwykle aktywną blogerką. To za pośrednictwem swojego internetowego dziennika informuje fanów o planach oraz o córeczce Stefanii. Ale nie tylko. Dla oddechu, na blogu Muchy mogliśmy np. przeczytać dowcip Muchy o Chińczykach:

Wiecie dlaczego chiński robotnik ma skośne oczy? Bo jak wraca do domu po całym dniu, a żona stawia mu na stole obiad, to on podpiera głowę rękoma i mówi: ?znowu ryż !?.

Czy poznać szczegóły porodu:

No cóż, orgazmu nie było... Ale i tak było fajnie... Witamy na świecie - napisała aktorka.

Z bloga Anny Muchy dowiadujemy się też, co robi teraz aktorka. Że poświęca czas córce oraz nadrabia zaległości w czytaniu książek. Tak, tak. Od kilku tygodni Mucha jest nie tylko matką, ale także... recenzentką.

Przeczytała np. biografię Violetty Villas:

dziś skończyłam czytać biografię Violetty Villas, i muszę przyznać, że jestem kolejną Jej ofiarą. dałam się wciągnąć, uwieść, oczarować. Autorzy Iza Michalewicz i Jerzy Danilewicz z puzzli wspomnień znajomych i bliskich Violetty, z notatek prasowych, plakatów, wywiadów telewizyjnych próbują stworzyć prawdziwy obraz Divy. nie jest to zadanie łatwe, tym bardziej, że sama Violetta tworzyła mity na swój temat, wypuszczała "zasłony dymne", czarowała, kokietowała, uciekała i oszukiwała. a także stopniowo i nieuchronnie popadała w obłęd...

Oraz kupiła książkę Nigelli Lawson:

z okazji tych Świąt kupiłam sobie książkę kucharską. uwielbiam książki kucharskie. rozsmakowuje się w nich... dorobiłam się już pokaźnej biblioteczki w kuchni. ale niektóre z nich to buble! i dzisiaj chciałam ostrzec, bo książka jest pięknie wyeksponowana w księgarniach, kusi z półek i można stracić ... 80zł!

Czekamy, co dalej.