Aleksandra Grysz jest jedną z dziennikarek programu "Pytanie na śniadanie", gdzie prowadzi cykl "Czerwony dywan", w którym omawiane są aktualne wydarzenia ze świata show-biznesu. W śniadaniówce TVP2 pracuje także jej partner Tomasz Tylicki, który jest jednym ze współprowadzących programu. Niedawno para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko, syna Tymoteusza, który przyszedł na świat w wakacje. Od tamtej pory zakochani skupili się na swoim synu i życiu rodzinnym, więc unikali branżowych imprez. Tym razem zrobili jednak wyjątek i zjawili się razem na pokazie mody Mariusza Przybylskiego.
Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki na pokaz Mariusza Przybylskiego wybrali stroje w odcieniu granatu. Dziennikarka miała na sobie jeansowy komplet z topem bez ramiączek, który ozdobiony był cyrkoniami, a jej parter postawił na klasyczny garnitur, do którego założył czarny golf. W rozmowie z Plejadą para przyznała, że dopiero zaczyna uczyć się mody, więc przed nią jeszcze długa droga. Aleksandra Grysz otworzyła się także na temat swojego dzieciństwa.
Zawsze wychodziłam z takiego założenia, że jak już coś sobie kupuję, to ma to być totalnie ponadczasowe i pasować do wszystkiego. To pewnie trochę wynika też z domu, z którego wyszłam, w którym nie było może biedy, ale się nie przelewało. Jak się już coś kupowało, to miało to długo służyć.
Myślę, że tak jest też z polską modą, którą bardzo doceniam, że ona jest naprawdę na lata. Fajnie też ubrać się czasami w sieciówce, ale też fajnie jest wspierać polskich projektantów - podkreśliła dziennikarka.
ZOBACZ TEŻ: Partner aktorki z "Korony królów" miażdży Rzeźniczaka: Ś*****o
W dalszej części wywiadu Tomasz Tylicki podkreślił, że cieszy go wyjście z domu, bo para dawno tego nie robiła. "Bardzo się cieszymy, że wreszcie możemy wyjść do ludzi, wyjść na miasto, bo młody już ma cztery miesiące, więc nie boimy się zostawiać go z dziadkami" - podkreślił. Kiedy Aleksandra Grysz była w ciąży wielokrotnie informowała, że urodzi "tęczowe dziecko". Wiecie, co oznacza ten termin? Prezenterka wyjaśniła jego znaczenie. "Czy wiecie, kim są 'tęczowe dzieci'? Ja sama poznałam ten termin dopiero kilka miesięcy temu, mimo że sama jestem tęczowym dzieckiem - to znaczy takim, które przyszło na świat po wcześniejszym poronieniu lub poronieniach. Coraz więcej mam tęczowych dzieci zaczyna mówić otwarcie o swoich doświadczeniach. Wśród nich można wymieniać gwiazdy takie jak Michelle Obama, Beyoncé czy Meghan Markle" - dziennikarka napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Sokołowska o zakończeniu "Przyjaciółek". Wyjawiła prawdę o relacji z Liszowską i Stużyńską