Monika Olejnik od kilku dekad gości w programach telewizyjnych. Dziennikarka znana jest przede wszystkim z rozmów z politykami, ale i też ze swojego ciętego języka oraz zadawania niewygodnych pytań. "Kropka nad i" od wielu lat uchodzi za jeden z hitów TVN 24. Kilka miesięcy temu Monika Olejnik usłyszała od lekarzy trudną diagnozę. Wykryto u niej nowotwór piersi. Mimo choroby nie zdecydowała się jednak na przerwę od programu. W jednej z najnowszych rozmów dziennikarka wyjawiła, jak zareagowała na wieść o diagnozie.
W połowie maja Monika Olejnik za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała, że zmaga się z nowotworem. Mimo to już kilka tygodni później dziennikarka zaczęła bywać na różnorodnych wydarzeniach branżowych. Obecnie można ją spotkać w Sopocie, gdzie bawi się na czterodniowym festiwalu "Top of The Top Sopot Festival". W środę 21 sierpnia zagościła bowiem na prezentacji oferty programowej stacji TVN, gdzie udzieliła kilku wywiadów. W rozmowie z Pudelkiem wróciła wspomnieniami do czasu diagnozy. Wyznała, jak zareagowała, gdy się o niej dowiedziała. Dodała również, że po jej wpisie na Instagramie wiele kobiet poszło się przebadać, co dodało jej siły i motywacji.
Oczywiście, że to było dla mnie szokiem, jak się dowiedziałam. Teraz jest już dużo lepiej, ale jestem strasznie zadowolona z tego powodu, że dużo dziewczyn poszło się przebadać. Lekarze mi mówili, że nastąpiła taka fala po tym, jak napisałam
- wyznała Monika Olejnik. Zdjęcia dziennikarki możecie obejrzeć w naszej galerii w górnej części artykułu.
W dalszej części tej samej rozmowy Monika Olejnik zdradziła też, w jakim stanie zdrowotnym jest obecnie. Okazało się, że czuje się dobrze. Oprócz tego wyjawiła, że po czterech tygodniach od operacji powróciła do ukochanego biegania. - Czuję się dobrze. Minęły cztery miesiące od mojej operacji. Po trzy miesiącach mogłam biegać - wyjawiła. ZOBACZ TEŻ: Monika Olejnik zabłysnęła stylizacją. Dosłownie. Na ramówce TVN uśmiech nie schodził z jej twarzy.