Książę Harry i Meghan Markle zrezygnowali z oficjalnych funkcji w brytyjskiej rodzinie królewskiej już niemal trzy lata temu, a mimo to można odnieść wrażenie, że w ostatnim czasie jest o nich jeszcze głośniej niż w okresie, gdy mieszkali w Wielkiej Brytanii. Mąż byłej aktorki pieczołowicie przygotowuje się do premiery autobiografii, na którą z zapartym tchem czekają fani royalsów. Kilka dni przed tym, gdy "Spare" trafi na półki księgarni, CBS wyemituje wywiad z księciem Harrym, który przeprowadził Anderson Cooper.
Rozmowa księcia Harry'ego z dziennikarzem, która ukaże się w programie "60 minutes" została już nagrana, a zapowiedź wywiadu trafiła do sieci w Nowy Rok. Choć w krótkim wideo nie słychać, o czym rozmawiają, można spodziewać się, że poruszone zostaną bardzo prywatne tematy z życia Sussexów. Nie tylko dlatego, że wywiad jest bezpośrednio powiązany z premierą autobiografii. Jak donosi "Daily Mail", książę Harry zgodził się rozmawiać właśnie z Andersonem Cooperem, ponieważ dziennikarz jest znany z niezwykłej empatii wobec osób zmagających się z problemami natury psychicznej. A przeżycia Meghan Markle miały być jednym z powodów, dla których Sussexowie zdecydowali się wyprowadzić do Stanów Zjednoczonych.
Odcinek "60 minutes" z udziałem księcia Harry'ego zostanie wyemitowany 8 stycznia, na dwa dni przed premierą "Spare". Pod koniec września "Daily Mail" informował także, że książka męża Meghan Markle początkowo miała mieć premierę jesienią, jednak jej data została przeniesiona ze względu na śmierć królowej Elżbiety II. Książę Harry miał także w ostatniej chwili nanosić w treści znaczne poprawki i wykreślać zbyt kontrowersyjne szczegóły, które, w obliczu zmiany brytyjskiego monarchy, mogłyby zostać bardzo źle odebrane.
Sussexowie w ostatnim czasie przewijają się w mediach częściej niż niejeden celebryta. Zaledwie miesiąc przed zaplanowaną premierą "Spare" na Netflix trafił dokument o kulisach związku księcia Harry'ego i Meghan Markle, w którego tworzeniu para miała czynny udział.