Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wciąż nie opadły emocje po głośnym rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. W mediach co rusz pojawiają się wątki, które rzucają nowe światło na skomplikowane relacje byłej pary. W niedzielę w programie "Miasto kobiet" tancerz udzielił wywiadu, który jeszcze długo nie zejdzie z nagłówków. Mężczyzna powiedział, że Cichopek, będąc jeszcze z nim w związku, znalazła innego partnera. Te słowa nie spodobały się internautom, którzy nie szczędzili aktorce gorzkich słów na Instagramie.
Początkowo była para przekonywała, że nie będzie opowiadać o powodach rozstania. Jednak w niedzielę Marcin Hakiel zdradził bardzo dużo. W rozmowie z Aleksandra Kwaśniewską wyraźnie dał do zrozumienia, że Cichopek chciała wolności, a tak naprawdę szukała miłości w ramionach innego mężczyzny.
Nie chciałbym, potocznie mówiąc prać brudów, ale najtrudniejszy moment w całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła o wolność i więcej przestrzeni. Ja jej to dałem. Pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię. Na takie coś nie można być przygotowanym.
Po tym wyznaniu na aktorkę wylała się fala krytyki. Pod najnowszymi zdjęciami gwiazdy pojawiła się masa nieprzychylnych uwag, w których internauci nie kryli oburzenia jej rzekomym romansem. Krytycznych głosów pojawiło się tak dużo, że Cichopek musiała wyłączyć możliwość komentowania postów. Presja opinii publicznej okazała się zbyt duża.
Aktorka nie skomentowała doniesień Marcina Hakiel. Znajoma pary w rozmowie z Plotkiem stwierdziła natomiast, że nie doszło do zdrady.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl