Sylwia Bomba zaskarbiła sobie sympatię fanów występując w programie "Gogglebox". Na Instagramie poinformowała, że odeszła od swojego partnera, z którym wspólnie wychowywała córkę Antosię. Udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała, co skłoniło ją do zakończenia związku.
W życiu Sylwii Bomby nastało wiele zmian. Nie tylko rozstała się z wieloletnim partnerem, ale będzie miała okazję wystąpić w najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami", która startuje już jesienią. Sylwia, gdy poinformowała o rozstaniu z Jackiem, przyznała, że nie chce poruszać tego temu z szacunku dla byłego partnera i córki. W rozmowie z "Party" otworzyła się jednak i wyznała, co ją skłoniło do podjęcia takiej decyzji. Przyznała, że walczyła o miłość, jednak między nimi pojawiły się problemy, których nie byli w stanie zażegnać. Teraz rozpoczyna nowy etap w życiu. Wyprowadziła się od partnera i wynajęła własne mieszkanie, w którym przebywa z córką.
Walczyłam o tę miłość do końca. Chciałam, by moja córka miała pełną rodzinę. Nie udało się, ale zrobię wszystko, by była szczęśliwa. […] Teraz chcę zamknąć przeszłość i zacząć nowy etap. Wierzę, że jeszcze będę szczęśliwa - powiedziała.
Celebrytka dodała, że zakończenie związku nie wpływa na relację jej partnera z córką. Nie ukrywała, że Jacek jest świetnym ojcem dla Antosi.
Jacek jest dla Tosi najlepszym tatą i oboje dołożymy starań, by ich kontakty się nie zmieniły - przyznała Sylwia.
Sylwia wyraziła nadzieję, że udział w "Tańcu z Gwiazdami" pomoże jej w uporaniu się z przeszłością. Aktualnie przebywa na wakacjach z córką we Włoszech, ale nie może doczekać się rozpoczęcia treningów.
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Pela spędza Wigilię inaczej niż wszystkie gwiazdy. Zdobył się na poruszający gest
Rozenek każdego roku zachwyca świątecznym wystrojem. Tak zmieniał się jej dom na przestrzeni lat
Po narodzinach drugiego dziecka mąż Lary Gessler przeniósł się do hotelu. "Mój system się wyłączył"
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"
Jej świąteczną piosenkę słyszeliście setki razy. Wokalistka zginęła dwa dni przed premierą