"Złotopolscy" zapisali się na stałe w historii polskiej telewizji. Serial, który nadawano od 1997 do 2010 roku, opowiadał o losach rodzin Złotopolskich i Gabrielach. Grzegorz Okrasa przez cały czas trwania produkcji wcielał się w rolę barmana Stefana. Później pełnił również funkcję drugiego reżysera serialu. O śmierci aktora i poinformowali jego najbliżsi. Miał 74 lata.
20 października poprzez post na Facebooku Barbara Okrasa poinformowała o śmierci aktora. "Wczoraj zmarł Grzegorz Okrasa, pamiętny barman Stefan w Złotopolskich i drugi reżyser tego serialu. Smutny czas" - napisała. Jak przekazał portal filmpolski.pl, pogrzeb Okrasy zaplanowano na poniedziałek 27 października o godz. 13.00. Ostatnie pożegnanie odbędzie się na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim. Grzegorz Okrasa dał się poznać przede wszystkim dzięki roli wspomnianego barmana w "Złotopolskich". Stefan, który pracował w pubie Kowalskiego, cechował się życzliwością i szybko zyskał sympatię widzów serialu. Jego postać stała się nieodrębną częścią serialu, często stając się powiernikiem sekretów bohaterów.
Choć przez lata Okrasa robił karierę w branży filmowej, w rzeczywistości "na papierze" był wykształcony w zupełnie innym kierunku. Okazuje się, że z zawodu był polonistą. Przygodę z filmem Okrasa rozpoczął na planie kultowego serialu z czasów PRL - "Tulipan" z 1986 r. Produkcja opowiadała historię znanego uwodziciela Jerzego Kalibabki. Okrasa zagrał tam epizodyczną rolę ochroniarza w dyskotece. Aktor postanowił działać również po drugiej stronie kamery. Sprawdził się jako asystent reżysera w międzynarodowej produkcji "Le Retour", która współtworzona była przez siedem krajów Europy. Od 2007 roku pełnił funkcję drugiego reżysera "Barw szczęścia", a na planie produkcji pracował aż do śmierci. Ostatni raz przed kamerą Okrasa pojawił się w 2012 r. Wówczas zagrał lekarza w serialu "Szpilki na Giewoncie".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!